Siatkarki Chemika lepsze od Galatasaray w pierwszym meczu Pucharu CEV!
W spotkaniu 1/16 finału Pucharu CEV Grupa Azoty Chemik Police wygrała z Galatasaray Stambuł 3:1. Policzanki zasłużenie pokonały faworyzowanego przeciwnika. Najwięcej emocji przyniósł czwarty set, w którym gospodynie przegrywały 21:24, a jednak zdołały wygrać 27:25. Rewanż zostanie rozegrany 17 grudnia w Turcji.
Siatkarki z Polic udanie rozpoczęły konfrontację z utytułowanym przeciwnikiem (8:5), a w środkowej części premierowej partii zbudowały wyraźną przewagę (12:7, 16:9). Przyjezdne ruszyły do odrabiania strat i złapały punktowy kontakt (18:17), ale dwie ważne akcje skończyły Gyselle Silva i Wilma Salas (20:17). Dzięki temu gospodynie utrzymały przewagę. Piłkę setową wywalczyła Salas, a dotknięcie siatki po stronie rywalek zakończyło tę część meczu (25:20).
Drugą partię policzanki rozpoczęły od falstartu (0:3). Co prawda szybko odrobiły straty (8:8) i nawet na moment uzyskały przewagę (11:10), ale rywalki znów przejęły inicjatywę. Gospodynie nie mogły sobie poradzić z zagrywkami rywalek, do tego doszła skuteczna gra Galatasaray w ofensywie i wynik mocno rozjechał się na niekorzyść ekipy z Polic. Wynik na 17:25 ustaliła atakiem ze środka Yvon Belien.
Od początku trzeciej odsłony siatkarki Chemika wróciły do dobrej i skutecznej gry (7:4). Tym razem to rywalki pogubiły się i zaczęły popełniać błędy, a zmiany w składzie nie odmieniły ich gry. Gospodynie uzyskały wyraźną przewagę, a przy stanie 16:8 trener Galatasaray wykorzystał już drugi czas. Nie zatrzymało to policzanek, które zmierzały po zwycięstwo w tym secie. Dwa skuteczne bloki przyniosły im dwa ostatnie punkty (25:19).
Czwartego seta siatkarki Chemika rozpoczęły efektownie (4:1), gra szybko się jednak wyrównała i długo żadna ze stron nie była w stanie wypracować znaczącej przewagi. W końcówce uzyskały ją przyjezdne, które po ataku Ołesii Rychluk miały piłkę setową przy stanie 21:24. Wówczas... zaczęły się emocje. Policzanki obroniły trzy piłki, odrobiły straty przy zagrywkach Marleny Kowalewskiej i doprowadziły do rywalizacji na przewagi, a w niej przechyliły szalę zwycięstwa na swoją stronę, dzięki skutecznej grze Salas w ostatnich akcjach (27:25).
18:22 ⤵️
— KPS Chemik Police (@kpschemikpolice) December 4, 2019
24:24 ⤵️
27:25🙌🙌🙌🙌
Cheeeeeee MIIIIK! pic.twitter.com/3zD72W9v8b
Najwięcej punktów: Wilma Salas (23), Gyselle Silva (20), Iga Wasilewska (10), Natalia Mędrzyk (10) – Chemik; Olesia Ryhliuk (27), Yvon Belien (14), Anthi Vasilantonaki (13) – Galatasaray.
Grupa Azoty Chemik Police – Galatasaray Stambuł 3:1 (25:20, 17:25, 25:19, 27:25)
Chemik: Irina Truszkina, Marlena Kowalewska, Iga Wasilewska, Wilma Salas, Natalia Mędrzyk, Gyselle Silva – Paulina Maj-Erwardt (libero) oraz Martyna Łukasik, Martyna Grajber, Ewelina Polak. Trener: Ferhat Akbas.
Galatasaray: Anthi Vasilantonaki, Asli Kalac, Cagla Akin, Guldeniz Onal, Yvon Belien, Olesia Ryhliuk – Gizem Karadayi (libero) oraz Cansu Cetin, Ozdemir Nilay, Beren Yesilirmak, Elif Su Ericek. Trener: Ataman Guneyligil.
Przejdź na Polsatsport.pl