Premier League: Fatalna seria Arsenalu przerwana!
Piłkarze Arsenalu wygrali pierwsze spotkanie w Premier League od 6 października! Choć nic tego nie zwiastowało, "Kanonierzy" pokonali na wyjeździe West Ham United 3:1.
Aż w siedmiu meczach z rzędu Arsenal nie potrafił zgarnąć pełnej puli. Małym pocieszeniem przed poniedziałkowym spotkaniem było to, że West Ham United również spisywał się ostatnio katastrofalnie - nawet mimo sensacyjnego ogrania Chelsea na Stamford Bridge.
Problemy gości zaczęły się już na przedmeczowej rozgrzewce. Kontuzji doznał bowiem Hector Bellerin. Z kolei w trakcie spotkania z powodu urazu boisko opuścił Kieran Tierney. Zasiadający na ławce "Kanonierów" Freddie Ljungberg nie miał szczęśliwej miny, zwłaszcza że do przerwy to gospodarze prowadzili 1:0. Po rzucie rożnym do siatki trafił Angelo Ogbonna.
Sytuacja odmieniła się po przerwie. W ciągu dziewięciu minut Arsenal wybił gospodarzom chęć do gry. Do siatki trafili Gabriel Martinelli, Nicolas Pepe oraz Pierre-Emerick Aubameyang.
Wynik się już nie zmienił. Arsenal wygrał 3:1 i awansował na dziewiąte miejsce w tabeli. Do czwartej Chelsea traci siedem punktów.
West Ham United - Arsenal 1:3 (1:0)
Bramki: Ogbonna 38 - Martinelli 60, Pepe 66, Aubameyang 69.
WHU: Martin - Fredericks, Balbuena, Ogbonna, Cresswell (51 Masuaku) - Snodgrass (78 Holland), Noble, Rice, Fornals - Anderson (69 Haller) - Antonio.
Arsenal: Leno - Maitland-Niles, Chambers, Sokratis, Tierney (29 Kolasinac) - Xhaka (86 Guendouzi), Torreira - Pepe (88 Nelson), Ozil, Martinelli - Aubameyang.
Żółte kartki: Snodgrass, Cresswell.
TABELA, WYNIKI I TERMINARZ PREMIER LEAGUE
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze