PlusLiga: Trwa zwycięski marsz Jastrzębskiego Węgla! Trefl rozbity w Gdańsku

Dla jastrzębian było to ósme kolejne zwycięstwo na krajowym podwórku (dołożyli do tego dwa zwycięstwa w Lidze Mistrzów CEV), a więc końcówka 2019 roku należała do podopiecznych Slobodana Kovača. Fantastyczna seria przybliżyła ich do podium PlusLigi.

 

W Gdańsku zmierzyli się z sąsiadem w ligowej tabeli, a więc Treflem, który świetnie rozpoczął ten sezon. Gospodarze ponieśli jednak trzecią porażkę z rzędu i stracili dystans do ścisłej czołówki.

 

Już początek spotkania w Ergo Arenie należał do przyjezdnych, którzy rozpoczęli je z pełnią koncentracji. Mocną siłą jastrzębian była zagrywka, a najlepiej punktującymi byli Christian Fromm i Dawid Konarski. Jastrzębski Węgiel wygrał pierwszą partię do 18-stu i powinien być to sygnał dla gdańszczan, jednak ci nie wyciągnęli wniosków. W drugiej partii zgromadzili zaledwie 14 oczek.

 

Najbardziej wyrównany był set numer trzy. Trener Michał Winiarski wprowadził zmienników na boisko - wydawało się, że goście mają wszystko pod kontrolą, jednak Trefl uratował sytuację świetną defensywą i blokiem w końcówce partii. Gospodarze wyszli na prowadzenie 20:18, a następnie 23:21, a zakończył go autowy serwis Gladyra.

 

To było jednak wszystko, na co tego popołudnia stać było gospodarzy. Jastrzębianie przekonująco wygrali czwartą partię i dopisali do swoich kont kolejne zwycięstwo. Najlepiej punktującym zawodnikiem po stronie gości był Konarski, ale najlepszym zawodnikiem tego spotkania wybrany został Lukas Kampa.

 

Trefl Gdańsk - Jastrzębski Węgiel 1:3 (18:25, 14:25, 25:23, 19:25)

 

Trefl Gdańsk: Pablo Crer, Bartosz Filipiak, Paweł Halaba, Marcin Janusz, Bartłomiej Mordyl, Ruben Schott - Maciej Olenderek (libero) - Wojciech Grzyb, Szymon Jakubiszak, Mateusz Janikowski, Fabian Majcherski, Dawid Pawlun, Kewin Sasak, Karol Urbanowicz

 

Jastrzębski Węgiel: Tomasz Fornal, Christian Fromm, Jurij Gladyr, Lukas Kampa, Dawid Konarski, Graham Vigrass - Jakub Popiwczak (libero) - Jakub Bucki, Paweł Rusek, Michał Szalacha.

Przejdź na Polsatsport.pl