Rewolucja w Koronie? Nadchodzą zmiany

Runda jesienna PKO BP Ekstraklasy nie należała do piłkarzy Korony Kielce. Zespół ze Świętokrzyskiego zajmuje w tabeli dopiero czternaste miejsce i wiosną będzie bronił się przed spadkiem. Aż jedenaście przegranych meczów (więcej porażek mają dziś tylko Wisła Kraków i ŁKS Łódź) miały sprowokować zdecydowane reakcje władz kieleckiego klubu. Te zimą mają odczuć sprowadzeni latem zawodnicy.

- Transfery nigdy nie są łatwe. Mam nadzieję, że uda się pozyskać takich zawodników, którzy pomogą nam poprawić skuteczność – powiedział na antenie Radia Kielce prezes Korony Krzysztof Zając.

Zdaniem dziennikarzy „Przeglądu Sportowego” Kielce mogą opuścić przede wszystkim obcokrajowcy: Uros Djuranović (Czarnogórzec), Luka Kukić (Bośniak), Milan Radin (Serb), Themistoklis Tzimopoulos (Grek) i Michał Żyro. Wszyscy dołączyli do drużyny latem tego roku. Najczęściej na boisku pojawiali się Djuranović i Żyro. Pozostali, jak Kukić czy Tzimopoulos, nie przebili się do podstawowego składu.