Kornobys: Wierzę w awans naszych siatkarek
Przed igrzyskami paraolimpijskimi jest stres, bo każda presja nałożona z góry na zawodnika, potrafi pociągnąć go w dół. Mam nadzieję, że u mnie tak nie będzie - powiedziała podczas Gali Mistrzów Sportu lekkoatletka Lucyna Kornobys, która zdobyła nagrodę Sport bez Barier.
Na mistrzostwa świata pojechała pani z kontuzją, a mimo to pani wygrała i dziś jest faworytką w walce o medale igrzysk paraolimpijskich. To motywuje czy wywołuje presję?
Motywuje, bo jeśli tylu ludzi cieszy się z efektów mojej ciężkiej pracy, to jest to zachęta, aby dać z siebie jeszcze więcej. Ale na pewno jest też spory stres, bo każda presja nałożona z góry na zawodnika, potrafi pociągnąć go w dół. Mam nadzieję, że u mnie tak nie będzie.
Swoją przygodę ze sportem zaczynała pani od siatkówki, a więc zapytam o nasze siatkarki, które niedługo wystartują w kwalifikacjach igrzysk olimpijskich. Jakie daje im pani szanse?
Uwielbiam siatkówkę, oglądam ją i w wydaniu męskim, i żeńskim. To mój drugi sport. Cieszę się, że swoją statuetkę wygrał także Wilfredo Leon... Dziewczyny mają bardzo dużą szansę i trzymam za nie kciuku. W sporcie drużynowym jest wiele składowych i nie jest tak łatwo, na sukces musi złożyć się wiele dziewczyn. Ale mam nadzieję, że dziewczyny sobie z tym poradzą i dadzą radę.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze