ATP Cup: Bolesna wpadka Hurkacza zakończyła się podbitym okiem (WIDEO)
W kończącej spotkanie Austria - Polska, w grze podwójnej Hubert Hurkacz grając w parze z Łukaszem Kubotem przegrali z doświadczonymi Oliverem Marachem i Juergenem Melzerem 7:6 (7-3), 3:6, 9-11. W drugim secie Hurkacza zaliczył bolesną wpadkę. Nasz tenisista odbijająca piłkę trafił się nią w twarz. Ta pomyłka była przykra w skutkach, gdyż wrocławianin sam podbił sobie oko.
Zajmujący 37. miejsce w rankingu ATP Hurkacz pokonał najpierw czwartego w tym zestawieniu Thiema 3:6, 6:4, 7:6 (7-5). Powtórzył tym samym osiągnięcie z ubiegłego roku, kiedy w drugiej rundzie turnieju z Miami pokonał znanego Austriaka. Przegrana asa rywali sprawiła, że środowi rywale Biało-Czerwonych stracili szansę na występ w ćwierćfinale.
W kolejnym starciu 22-latek w parze z Kubotem zmierzył się z Marachem i Melzerem, którzy okazali się lepsi od naszych rodaków w trzech setach. W drugiej odsłonie podczas jednej z akcji doszło do przykrej sytuacji z udziałem Hurkacza. Utalentowany tenisista pechowo odbił piłkę, która trafiła go w twarz. Ucierpiało oko młodego zawodnika, pod którym szybko pojawiła się opuchlizna. Gra została przerwana, a 37. rakieta świata musiała ratować się okładami z lodu.
Mimo niefortunnego zagrania niespełna 23-latka (11 lutego Hurkacz będzie obchodził urodziny), nie opuszczał dobry humor. Nic dziwnego, gdyż pokonał czwartego tenisistę świata.
Przejdź na Polsatsport.pl