Serie A: Mecz opóźniony przez krzywo pomalowane linie
Mecz Hellasu Werona z Genoą miał rozpocząć się o godzinie 18:00, ale sędziowie przesunęli start spotkania 19. kolejki Serie A ze względu na... krzywo pomalowane linie boczne.
Takie sytuacje zdarzają się w niższych polskich klasach rozgrywkowych, ale na wysokim poziomie, a taki na pewno panuje w Serie A, trudno o taki absurd. Gospodarze z Werony "postarali się" jednak, by skompromitować się we Włoszech. Sędzia meczu Maurizio Mariani podczas oględzin boiska przed rozpoczęciem starcia uznał bowiem, że linie boiska są po prostu krzywe.
Mecz z Genoą rozpoczął się więc z kilkunastominutowym opóźnieniem. Niestety od pierwszych sekund na boisku nie zobaczyliśmy Polaków, którzy usiedli na ławkach rezerwowych. Mariusz Stępiński pozostał w odwodzie, mimo dobrej formy a barwach Hellasu w ostatnim czasie. Wśród rezerwowych Genoi był z kolei Filip Jagiełło.
Po 18. kolejce Hellas jest 13. a Genoa 18. w tabeli Serie A.
Przejdź na Polsatsport.plMecz Hellas-Genoa wystartuje z 15-minutowym opóźnieniem. Powód? Krzywo, koślawo narysowane linie na stadionie we Weronie. Serie A 😂😍 #włoskarobota
— Piotr Dumanowski (@PDumanowski) January 12, 2020