Prezes Arki: Fenerbahce to faworyt naszej grupy
- Fenerbahce Stambuł to silny zespół i faworyt naszej grupy, co nie znaczy, że nie możemy go pokonać - powiedział prezes koszykarek Arki Bogusław Witkowski przed środowym meczem u siebie z liderem grupy B Euroligi. Gdynianki przegrały trzy poprzednie spotkania.
Przed środowym meczem, który rozpocznie się o godz. 18, Arka z bilansem trzech zwycięstw i sześciu przegranych zajmuje w tabeli szóste miejsce. Z kolei ekipa ze Stambułu z siedmioma triumfami i dwoma minimalnymi wyjazdowymi porażkami (60:62 na Węgrzech z Sopronem Basket i 74:76 we Francji z BLMA Montpellier) jest liderem grupy B.
- Fenerbahce, zwłaszcza przy zaskakująca słabej postawie Dynama Kursk, to faworyt naszej grupy i kandydat do rywalizacji w Final Four. To bardzo silna drużyna, co nie znaczny, że nie jesteśmy w stanie jej pokonać. Tym bardziej, że nie mamy problemów kadrowych i w polskiej ekstraklasie zanotowaliśmy komplet 13 zwycięstw. W ostatnim meczu pokonaliśmy w Polkowicach mistrza kraju CCC 65:61 – stwierdził Witkowski.
Gdynianki poniosły natomiast porażki w trzech poprzednich euroligowych konfrontacjach, natomiast ich rywalki mogą pochwalić się serią trzech wygranych. - Zrobimy wszystko, aby przerwać kiepską passę. W sobotę czeka nas co prawda w Lublinie półfinałowa rywalizacja w Pucharze Polski, ale na pewno nie będziemy w środę kalkulować i się oszczędzać. Zwycięzca krajowych rozgrywek przechodzi do historii, jednak na razie skupiamy się na rywalizacji z finalistą Euroligi z 2017 roku – podkreślił.
30 października gdynianki przegrały w Turcji 48:68. W pierwszym spotkaniu Ukrainka Alina Jagupowa zdobyła dla zespołu ze Stambułu 24 punkty i zaliczyła 10 zbiórek. Włoszka Cecilia Zandalasini dołożyła 20, a Amerykanka Elizabeth Williams 10 „oczek”.
W sumie ze średnią 21 rzuconych punktów na mecz Jagupowa jest najlepszą snajperką całych rozgrywek. Reprezentantka Ukrainy wzbogaca swoje statystyki także o 6,2 zbiórki i 5,1 asysty na spotkanie. Ponadto Zandalasini zdobywa przeciętnie 14,1, a Williams - 11 pkt.
- Jagupowa to wszechstronna i znakomita, ale także specyficzna koszykarka. Ma wzrost skrzydłowej, ale siłę centra. Ukrainka często bierze piłkę pod pachę i sama rozbija defensywny mur rywalek. Zatrzymać ją to wielka sztuka – podsumował Witkowski.
Komentarze