Kowalski przed Ligą Mistrzów: "Tottenham nie ma napastnika, Nagelsmann jest tam, gdzie kiedyś Mourinho"

Piłka nożna

"Valencii ciężko wytypować każdy, kolejny mecz. Atalanta to powiew świeżości w europejskiej piłce. Tottenham nie ma napastnika. Trener RB Lipsk jest dziś tam, gdzie kiedyś był Jose Mourinho" - komentator Polsatu Sport Cezary Kowalski, jak zwykle stawia ciekawe i odważne tezy. Na kogo stawia w środowych meczach 1/8 finału Ligi Mistrzów?

Robert Małolepszy: Atalanta – Valencia – na pierwszy rzut oka to najmniej ciekawa para 1/8 finału Ligi Mistrzów. Czy to uprawniona teza?

 

Cezary Kowalski: Ja jestem wielkim fanem Valencii, od lat jej kibicuję, ale na dziś to zespół, któremu ciężko wytypować każdy, kolejny wynik. Ogrywają Barcelonę, przegrywają 0:3 z Getafe, słaniając się na nogach. Atalanta to powiew świeżości w europejskiej piłce. Drużyna bardzo ofensywna, wygrywająca mecz za meczem w lidze włoskiej. Wbrew pozorom to może więc być jedna z najciekawszych par. Jedna z tych dwóch drużyn awansuje do ćwierćfinału Ligi Mistrzów i samo to będzie już wielką niespodzianką.

 

Tottenham – Red Bull Lipsk. Wszyscy chwalą niemiecki projekt, ale ekipa z Londynu to przecież wielka firma. Kto jest faworytem w tej parze?

 

Jose Mourinho wrócił do ligi angielskiej i w ogóle do trenowania, prowadzi Tottenham, ale żeby to był powrót z przytupem, to bym nie powiedział. Z drugiej strony znów wszędzie go pełno, ja mocno za nim tęskniłem, uważam, że czas bez Mourinho, był czasem straconym.

 

Jose ma wiele do udowodnienia.

 

Dokładnie tak, choć nikt nie może podważyć, że jest wielkim trenerem, co pokazywał już dekadę temu. Ale właśnie to już lata minęły, a sukcesów Jose nie był w stanie powtórzyć. Wygrał wprawdzie z Manchesterem United Ligę Europy w 2017, ale niewiele się o tym mówi, jak na niego to jednak żaden sukces. Jemu chodzi o Ligę Mistrzów, by ją wygrać po raz trzeci z trzecią drużyną.

 

Czy ma na to szanse?

 

Tottenham to oczywiście ubiegłoroczny finalista, ale moim zdaniem nie ma tam potencjału na taki wynik. Zwłaszcza bez Harry’ego Kane’a, Tottenham nie ma napastnika. A wygrać Ligę Mistrzów bez napastnika będzie bardzo ciężko. Z drugiej strony Tottenham ograł ostatnio Manchester City.

 

RB Lipsk?

 

Ma trenera Nagelsmanna – można powiedzieć, że to człowiek, który znajduje się dziś w miejscu, w którym przed laty był Mourinho. Ledwie 31-letni szkoleniowiec, najmłodszy w tej stawce, przecierający nowe szlaki, szukający ciekawych rozwiązań, budujący swoją drużynę praktycznie od zera. No bo kto 12 lat temu słyszał o ekipie z Lipska. Pytanie, jak taki nowicjusz może się zaprezentować w dłuższym dystansie. Wydaje się, że samo wyjście z grupy dla nich to może być już dość. W tej parze faworytem jest Tottenham.

 

Transmisja meczu Tottenham Hotspur - RB Lipsk o godz. 20:50 w Polsacie Sport Premium 1.
Komentują: Cezary Kowalski i Artur Wichniarek.

 

Transmisja meczu Atalanta - Valencia od godz. 20:50 w Polsacie Sport Premium 2.
Komentują: Tomasz Włodarczyk i Paweł Golański.

Początek studia o godzinie 18:00 w Polsacie Sport Premium 1. Gośćmi Pauliny Chylewskiej będą: Dariusz Dziekanowski, Roman Kołtoń, Adam Matysek oraz Piotr Czachowski.

 

Oglądaj na żywo największe europejskie gwiazdy piłki nożnej i ekscytujące zmagania najlepszych europejskich drużyn – fazy pucharowe Ligi Mistrzów UEFA i Ligi Europy UEFA 2019/2020 na kanałach Polsat Sport Premium 1 i Polsat Sport Premium 2, w Cyfrowym Polsacie, Plusie i IPLI. Prestiżowe rozgrywki dostępne są w telewizji, na komputerach, smartfonach i tabletach.

 

 

Robert Małolepszy, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie