Szczęście w nieszczęściu. Kontuzja Jurkiewicza nie jest tak groźna
Pierwsze informacje na temat kontuzji Mariusza Jurkiewicza, której doznał podczas meczu Ligi Mistrzów, były niepokojące. 11 lutego informowano, że piłkarz ręczny PGE VIVE Kielce prawdopodobnie zerwał więzadło krzyżowe w kolanie. Okazuje się, że zerwania nie ma, ale przerwa w grze i tak potrwa kilka miesięcy.
Jurkiewicz nie zerwał więzadła krzyżowego! Rozgrywającemu PGE VIVE Kielce usunięto natomiast łąkotkę - czytamy w komunikacie kieleckiego klubu.
Mariusz Jurkiewicz nie zerwał więzadła krzyżowego. Podczas zabiegu w Poznaniu zawodnikowi usunięto natomiast zniszczoną część łąkotki. Stan zdrowia "Kaczki" komentuje fizjoterapeuta drużyny PGE VIVE Kielce, Tomasz Mgłosiek.
— PGE VIVE Kielce (@kielcehandball) February 19, 2020
👉https://t.co/y51yuSQJsy#gramyRAZEM #dawajDAWAJ #ehfcl pic.twitter.com/jWGuu3a6f7
Jurkiewicz musiał opuścić boisko już w szóstej minucie meczu 11. kolejki Velux EHF Champions League, w którym PGE VIVE Kielce przegrało na wyjeździe z Montpellier HB 24:25. Wcześniej rozgrywający mistrza Polski upadł z złapał się za kolano. Wstępne diagnozy były bardzo niepokojące, zerwanie więzadła krzyżowego przedniego mogłoby oznaczać nawet z zakończeniem jego kariery. Przeprowadzone badania wykazały jednak rozciągnięcie więzadła, ale także poważne uszkodzenie łąkotki.
- To dla nas bardzo optymistyczne informacje – komentuje fizjoterapeuta drużyny PGE VIVE Kielce, Tomasz Mgłosiek, cytowany na stronie internetowej klubu. – Więzadło krzyżowe przednie jest rozciągnięte, ale nie jest zerwane. Łąkotka natomiast była w bardzo złym stanie i nie udało się jej uratować. Doktor musiał usunąć uszkodzony fragment i teraz Mariusz będzie musiał funkcjonować bez niego.
Według Mgłośka standardowy czas powrotu do treningów w przypadku takiego urazu to półtora miesiąca. W przypadku Jurkiewicza z pewnością potrwa to dłużej, nawet trzy miesiące. Obecnie szczypiornista jest w Gdańsku, gdzie mieszkają jego najbliżsi.
- Mariusz jest na tyle doświadczony, niestety także w przypadku kontuzji, że wie, jak postępować. Jest pod dobrą opieką. Myślę, że nie ma takiej potrzeby, by był teraz w Kielcach. Cała rodzina jest w Gdańsku, więc pod kątem psychicznym pobyt tam na pewno też dobrze mu zrobi – dodał Mgłosiek.
WYNIKI, TERMINARZ I TABELE LIGI MISTRZÓW PIŁKARZY RĘCZNYCH
WYNIKI, TERMINARZ I TABELA PGNIG SUPERLIGI
Przejdź na Polsatsport.pl