PKO Ekstraklasa: Trzecie w tym roku zwycięstwo Wisły Kraków

Piłka nożna
PKO Ekstraklasa: Trzecie w tym roku zwycięstwo Wisły Kraków
fot. PAP

Piłkarze Wisły Kraków wygrali z Koroną Kielce w meczu 23. kolejki PKO Ekstraklasy. To piąte z rzędu i trzecie w tym roku zwycięstwo gospodarzy, którzy już po poprzednim spotkaniu uciekli ze strefy spadkowej. Po zimowej przerwie Wisła wygrała 3:0 z Jagiellonią i 1:0 z KGHM Zagłębiem. Korona kończyła niedzielny mecz w osłabieniu, w 85. minucie za druga żółtą kartkę boisko musiał opuścić Mateusz Spychała. Kielczanie zajmują przedostatnie miejsce w ligowej tabeli, do Wisły tracą trzy punkty.

Gospodarze przystąpili do tego meczu bez Alona Turgemana. Izraelski napastnik doznał kontuzji stawu skokowego podczas piątkowego treningu i czeka go kilka tygodni przerwy. Ponieważ wciąż gotowy do gry nie jest Paweł Brożek, trener Artur Skowronek postawił w ataku na 17-letniego Aleksandra Buksę, który po raz pierwszy w karierze znalazł się w podstawowym składzie.

 

Już w piątej minucie Buksa pokazał, że jest utalentowanym napastnikiem. Wiślacy wykorzystali błąd kielczan przy zawiązywaniu akcji ofensywnej. Jakub Błaszczykowski podał na skrzydło do Davida Niepsuja, który zagrał na piąty metr, a Buksa pokonał Marka Kozioła. To był pierwszy gol stracony przez Koronę od 445 minut.

 

Potem gospodarze oddali inicjatywę. Dwie szanse na wyrównanie miał Petteri Forsell. Fin najpierw główkował tuż obok słupka, a potem dobrze przymierzył z rzutu wolnego. Michał Buchalik popisał się jednak bardzo dobrą interwencją.

 

W 38. minucie bramkarz Wisły jeszcze raz uratował swój zespół przed stratą gola, gdy nogą obronił strzał Mateusza Spychały w sytuacji sam na sam.

 

Gospodarze nie stwarzali zbyt wielu okazji pod bramką rywali. Raz tylko nieźle z dystansu strzelił Maciej Sadlok, ale Kozioł nie dał się zaskoczyć.

 

Chwilę po przerwie Korona przeprowadziła dobrą akcję, lecz Matej Pucko kopnął piłkę obok spojenia. Goście utrzymywali optyczną przewagę, a gospodarze nastawili się na kontrataki.

 

Po jednym z nich Spychała sfaulował tuż przed boczną linią pola karnego szarżującego Michała Maka. Piłkę ustawił sobie Błaszczykowski i kapitalnym strzałem zdobył bramkę.

 

To był ważny moment meczu, gdyż kielczanie mieli coraz większe problemy z wypracowaniem sobie okazji bramkowych. Za to znacznie groźniejsze były kontry wiślaków. W 79. minucie Buksa nie zdołał pokonać Kozioła w sytuacji sam na sam. Z kolei w 90. minucie, po mocnym strzale Sadloka piłka odbiła się od poprzeczki.

 

Wisła Kraków - Korona Kielce 2:0 (1:0)

Bramki: Aleksander Buksa (5.), Jakub Błaszczykowski (63-wolny).

 

Żółte kartki: David Niepsuj, Vukan Savicevic, Vullnet Basha - Milan Radin, Jakub Żubrowski, Mateusz Spychała, Jacek Kiełb.

 

Czerwona kartka: Mateusz Spychała (Korona, za drugą żółtą)

 

Wisła Kraków: Michał Buchalik - David Niepsuj, Lukas Klemenz, Rafał Janicki, Maciej Sadlok - Jakub Błaszczykowski, Vullnet Basha, Gieorgij Żukow, Vukan Savicevic (74. Marcin Wasilewski), Michał Mak (65. Lubomir Tupta) - Aleksander Buksa (80. Mateusz Hołownia).

 

Korona Kielce: Marek Kozioł - Mateusz Spychała, Adnan Kovacevic, Ivan Marquez, Grzegorz Szymusik - Marcin Cebula (64 Erik Pacinda), Milan Radin (75. Jacek Kiełb), Jakub Żubrowski, Bojan Cecaric (67. Michal Papadopulos) - Matej Pucko, Petteri Forsell.

 

WYNIKI I TABELA PKO BP EKSTRAKLASY

PAP, WŁ
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie