Trener szkockiego klubu zrezygnował z wynagrodzenia

Piłka nożna
Trener szkockiego klubu zrezygnował z wynagrodzenia
fot. PAP
Na zdj. Daniel Stendel

Trener piłkarzy szkockiego Heart of Midlothian Daniel Stendel zrezygnował z wynagrodzenia. W ten sposób chce dać przykład zawodnikom i innym szkoleniowcom, by na czas pandemii koronawirusa pomogli swoim klubom przetrwać.

- Nie jestem milionerem, też mam rodzinę na utrzymaniu, ale chcę dać dobry przykład, bo wiem, że w tej chwili są ważniejsze rzeczy - powiedział Stendel.

 

Już parę dni temu właścicielka klubu Ann Budge poprosiła piłkarzy zespołu, zwanego również Hearts, o to, by zgodzili się na obniżkę zarobków o połowę z powodu rozprzestrzeniającego się koronawirusa.

 

- W porównaniu z innymi ludźmi zarabiamy i tak bardzo dużo. Dla pracowników klubu strata 50 procent wynagrodzenia jest znacząca - podkreśliła.

 

Zobacz także: Piękny gest Błaszczykowskiego! Jego fundacja wsparła walkę z koronawirusem

 

Stendel dodał: - Wszyscy chcemy, by klub nadal istniał. Obecna sytuacja jest kryzysowa i dla tak małego klubu może się okazać nie do przeskoczenia. Straty spowodowane zawieszeniem ligi będą ogromne.

 

Heart of Midlothian zajmuje obecnie ostatnie miejsce w tabeli szkockiej ekstraklasy, ale to utytułowany klub. Popularne "Serca" cztery razy zdobyły mistrzostwo kraju, 14 razy wicemistrzostwo, a ośmiokrotnie sięgnęły po Puchar Szkocji.

 

Pandemia zapalenia płuc wywoływanego przez nowy rodzaj koronawirusa wybuchła w grudniu w Wuhan, skąd rozprzestrzeniła się na cały świat. Globalnie odnotowano już ok. 248 tys. przypadków zakażenia i ok. 10 tys. zgonów.

 

Raport dotyczący koronawirusa TUTAJ

 

Raport dotyczący koronawirusa w sporcie TUTAJ

KN, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie