Wielki cios dla Liverpoolu! Legenda zakażona koronawirusem
Niepokojące wieści docierają z Wysp Brytyjskich. Okazało się, że zakażony koronawirusem jest były wieloletni piłkarz oraz trener Liverpoolu - Kenny Dalglish. Legenda „The Reds” została przewieziona do szpitala, choć znosi chorobę bezobjawowo.
Liverpool FC w specjalnym oświadczeniu poinformował za pośrednictwem swojej strony internetowej, że Dalglish jest zakażony koronawirusem.
- Działając zgodnie z obowiązującymi procedurami Kenny został przebadany na obecność COVID-19. Mimo, że wcześniej nie wykazywał żadnych objawów choroby. Nieoczekiwanie wynik testu był pozytywny, ale nadal nie ma żadnych objawów – poinformował klub z hrabstwa Merseyside.
The Dalglish family have released the following statement to supporters regarding Sir Kenny Dalglish. https://t.co/aNT5fXakFx
— Liverpool FC (at 🏠) (@LFC) April 10, 2020
Mimo że 69-letni Szkot trafił do szpitala, czuje się normalnie. Przyjmuje jednak dożylnie antybiotyki, ale nie skarży się na żadne dolegliwości.
Zobacz także: Ujawniono, jak mają wyglądać mecze Bundesligi po wznowieniu rozgrywek
Dalglish jako piłkarz występował w Celticu Glasgow oraz Liverpoolu. Jest legendą obu tych klubów. Dla „The Bhoys” rozegrał 204 ligowe mecze, w których strzelił 112 goli. Z kolei w barwach „The Reds” wystąpił w 355 spotkaniach ligowych i zdobył w nich 118 bramek. W reprezentacji Szkocji rozegrał 102 mecze i zdobył 30 bramek.
Dwukrotnie prowadził również Liverpool w roli trenera. To właśnie Dalglish jako ostatni zdobył z zespołem z Anfield tytuł mistrza Anglii w 1990 roku. Był wówczas grającym szkoleniowcem. Były szkocki napastnik urodzony w Glasgow za swoje wybitne osiągnięcia sportowe otrzymał honorowy tytuł Sir.
W 2004 roku, na stulecie FIFA, został umieszczony na liście 100 najlepszych żyjących piłkarzy (o jej stworzenie został poproszony Pele). Z Polski w tym gronie znalazł się Zbigniew Boniek.
Raport dotyczący koronawirusa TUTAJ
Raport dotyczący koronawirusa w sporcie TUTAJ
Przejdź na Polsatsport.pl