Co z Bjelicą w Dinamie? Rozmowy trwają

Dinamo Zagrzeb wciąż próbuje wymusić odejście Nenada Bjelicy. Szefowie najlepszego chorwackiego klubu najpierw zwolnili sztab szkoleniowy 48-letniego szkoleniowca, a teraz próbują zrobić wszystko, aby ten sam zrezygnował z pracy. Wśród trenerów, którzy mieliby zastąpić Bjelicę, pojawiają się nazwiska Igora Jovicevicia i… Romeo Jozaka (w latach 2017-2018 pracował w Legii Warszawa).

Szokująca decyzja w klubie Polaka! Zwolniono cały sztab szkoleniowy, ale... został pierwszy trener

Sytuację najbardziej komplikuje fakt, iż szkoleniowiec, który odbudował potęgę Dinama, ma wciąż ważny kontrakt – i to nie byle jaki. Rocznie na jego konto wpływa 1,2 mln euro! To więcej, niż zarabia selekcjoner tamtejszej reprezentacji Zlatko Dalić. Gdyby zagrzebianie mieli więc wypłacić swojemu trenerowi wszystkie pensje do końca umowy, Bjelicy stałby się bogatszy o blisko 2,5 mln euro!

Na stadionie Maksimir trwają obecnie negocjacje w sprawie przyszłości byłego trenera Lecha Poznań. O rozmowach poinformował Łukasz Gikiewicz. Zawodnik jordańskiego Al-Faisaly S.C. współpracuje z prawnikiem Tomislavem Kasalo, który w ostatnich tygodniach reprezentuje także Bjelicę.

‼️ Rozmowy trwają na Maksimiru ... Trenera Bjelice reprezentuje moj prawnik -Tomislav Kasalo(pracujący w Hajduk Split )😊 #gikinews pic.twitter.com/Tj4gN9rJS2

— Lukasz Gikiewicz (@gikiewiczlukasz) April 16, 2020

Trenerem Dinama Bjelica jest od 2018 roku. Zdobył dwa mistrzostwa kraju, Puchar Chorwacji, dobre wyniki osiągnął także w rozgrywkach Ligi Mistrzów i Ligi Europy. Wcześniej pracował w Lechu, Spezii, Austrii Wiedeń czy Wolfsbergerze. Kilkukrotnie był kandydatem do objęcia reprezentacji Chorwacji.

Co ciekawe, ekipa kontrowersyjnego Zdravko Mamicia poszła na wojnę także z piłkarzami, z którymi nie może porozumieć się w sprawie obniżek pensji.

Zawodnikiem Dinama jest reprezentant Polski Damian Kądzior.