Radomiak może mieć kłopot. Postępowanie dyscyplinarne PZPN
Departament Rozgrywek Krajowych PZPN wystąpił do Komisji Dyscyplinarnej PZPN z wnioskiem o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego w sprawie napastnika Leandro. Ma to związek z pomeczową wypowiedzią trenera Radomiaka Dariusza Banasika.
W piątek Departament Rozgrywek Krajowych PZPN wystąpił do Komisji Dyscyplinarnej PZPN z wnioskiem o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego w związku z żółtą kartką napastnika Radomiaka Radom Leandro. 31-letni piłkarz został nią upomniany w 46. minucie meczu z Odra Opole (0:0). Nie byłoby w tym nic wyjątkowego, gdyby nie wypowiedź trenera Radomiaka Dariusza Banasika na konferencji prasowej.
"Leandro złapał kontuzję i naciągnął mięsień przywodziciela. Sytuacja z kartką była przemyślana, bo on nie dojdzie do siebie przez 3 dni, a miał 3 kartki. Zrobiliśmy to z premedytacją, żeby dostał kartkę i był "wyczyszczony", żeby nie pauzować w następnych meczach" - powiedział Banasik, którego cytuje serwis Radioplus.com.pl.
✋Poniżej prezentujemy skrót czwartkowego meczu Radomiaka z Odrą Opole (0:0) oraz wypowiedzi trenerów obydwu zespołów ⤵️⤵️https://t.co/kvgwvmyFBG#GramyRazem | @_1liga_ pic.twitter.com/a3iVHYXBpA
— RKS Radomiak Radom (@1910radomiak) June 5, 2020
Leandro to wychowanek brazylijskiego Misto EC Tres Lagoas. Do Polski trafił w 2011 roku. Po krótkim epizodzie w Zawiszy Rzgów przeniósł się do Radomiaka, w którym występuje do dziś. Obecnie trwa jego dziewiąty sezon w barwach radomskiego zespołu. W trakcie rozgrywek 2019/2020 na murawach Fortuna 1 Ligi pojawił się 21 razy. Do siatki trafił czterokrotnie, zanotował także trzy asysty.
Serwis Transfermarkt.de wycenia Leandro na 125 tys. euro.
Radomiak w tabeli Fortuna 1 Ligi zajmuje czwarte miejsce.
Przejdź na Polsatsport.pl