Bartoszek w CF: Nie możemy patrzeć na potknięcia innych
Na razie nie myślę o spotkaniach, które będą do rozegrania w grupie spadkowej. Teraz skupiam się TYLKO na dwóch spotkaniach, które do rozegrania są w sezonie zasadniczym - powiedział w Cafe Futbol szkoleniowiec Korony Kielce Maciej Bartoszek.
Na początku marca Maciej Bartoszek został nowym trenerem Korony Kielce. 42-letni szkoleniowiec prowadził zespół z Kielc w sezonie 2016/17 i do dziś wspominany jest przy Ściegiennego z dużym sentymentem. Teraz ma uchronić drużynę przed spadkiem z PKO BP Ekstraklasy. Co ciekawe, Bartoszek zastąpił na stanowisku gościa niedzielnego programu Cafe Futbol, trenera Mirosława Smyłę.
"Na razie nie myślę o spotkaniach, które będą do rozegrania w grupie spadkowej. Teraz skupiam się na dwóch meczach, które do rozegrania są w sezonie zasadniczym, na przykład na rywalizacji z Zagłębiem. Ja mimo wszystko skupiam się na tym, co należy do nas. Musimy zrobić swoje, nie możemy patrzeć na potknięcia innych i życzyć im źle albo dobrze. Musimy zrobić odpowiednią liczbę punktów i dopiero później możemy patrzeć na innych" - powiedział CF szkoleniowiec.
W ostatnim meczu z mistrzami Polski, Piastem Gliwice, Korona mogła zdobyć trzy punkty, bo długo prowadziła po bramce Petteriego Forsella. W ciągu kilku chwil - między 22 a 25 minutą - dwie żółte kartki, a w konsekwencji czerwoną, obejrzał Jakub Żubrowski. Osłabiona brakiem jednego piłkarza Korona w drugiej połowie uległa podopiecznym Waldemara Fornalika, po trafieniach Sebastiana Milewskiego i Jorge Felixa.
"Jestem po odprawie i analizie tego spotkania i nie tylko do Kuby mam pretensje o ten mecz, ale także do zespołu. Ustalaliśmy sobie inne plany na drugą połowę, ale niestety cofnęliśmy się, nie utrzymywaliśmy się przy piłce na połowie przeciwnika, troszeczkę oddaliśmy pole Piastowi, a on to wykorzystał. Chodzi mi o to, że nie sposób się bronić stojąc we własnym polu karnym. Takie zachowanie prowokuje różne sytuacje, stałe fragmenty gry czy rykoszet. Za bardzo daliśmy się zepchnąć do defensywy. Jeśli chodzi o Żubrowskiego to popełnił błąd. Doskonale zdaję sobie z tego sprawę, ale to wewnętrzne kwestie i odbędzie się moja rozmowa z Kubą na ten temat" - przyznał Bartoszek.
W tabeli PKO BP Ekstraklasy Korona zajmuje obecnie czternaste miejsce.
