Fortuna 1 Liga: Jastrzębianie znowu lepsi od Odry! Kuriozalny gol samobójczy (WIDEO)

Przed spotkaniem 24. kolejki Fortuna 1 Ligi pomiędzy Odrą Opole a GKS 1962 Jastrzębiem w lepszej sytuacji byli ci drudzy. Choć zespół prowadzony przez Jarosława Skrobacza nie otrzymał zgody od Komisji ds. Licencji Klubowych PZPN na grę w Ekstraklasie, to w obecnym sezonie prezentował się o wiele lepiej od bezpośrednich rywali. Do tej pory jastrzębianie bili się o grę w play offach, natomiast drużyna z Opola wciąż nie może być pewna utrzymania na drugim poziomie rozgrywkowym.

 

Fortuna 1 Liga: Przełamanie Radomiaka. Trzy punkty na wyjeździe

 

Prawdziwe emocje w spotkaniu rozgrywanym bez publiczności zaczęły się na dobrą sprawę - w drugiej połowie. Siedem minut po zmianie stron wynik spotkania otworzyła Odra. Prezent gospodarzom, a także sobie sprawił obchodzący 35. urodziny Arkadiusz Piech. Zespół Dietmara Brehmera krótko cieszył się jednak z bramki, bo chwilę później sędzia Paweł Malec podyktował rzut karny dla gości. Okazji na wyrównanie wyniku spotkania nie wykorzystał Damian Tront, który zmarnował "jedenastkę".

 

Co się odwlecze, to nie uciecze - to polskie przysłowie wzięli sobie do serca jastrzębianie, bo dziesięć minut później dopięli swego. Gola na 1:1 strzelił Ukrainiec Ali Farid. Było to jego dziewiąte trafienie w obecnych rozgrywkach.

 

Gdy wydawało się, że mecz przy Oleskiej zakończy się remisem, piłkę do własnej bramki skierował pomocnik opolan Patryk Janasik. Dzięki zwycięstwu zespół z Jastrzębia-Zdroju awansował w tabeli Fortuna 1 Ligi na piąte miejsce. W odmiennych nastrojach są natomiast gospodarze, którym coraz bardziej zagląda w oczy widmo spadku z ligi.

 

 

Odra Opole - GKS 1962 Jastrzębie 1:2 (0:0)

Bramki: Arkadiusz Piech (52') - Ali Farid (66'), Patryk Janasik (66'- sam.)

 

Żółte karki: Sebastian Bonecki, Szymon Skrzypczak - Daniel Szczepan, Michał Bojdys

 

Sędzia: Paweł Malec

Przejdź na Polsatsport.pl