Kacper Koziorzębski: W tym momencie osiągam swoje szczyty
Kacper Koziorzębski (7-2, 4 KO) pokonał Adama Niedźwiedzia (7-4, 1 KO, 6 Sub) podczas gali KSW 54. Zawodnik z Wrocławia realizując swój plan rozbił rywala niskimi kopnięciami. Sędzia przerwał pojedynek w połowie drugiej rundy.
Igor Marczak: Kolejny świetny debiut, najpierw był FEN, Szymon Dusza, tam byłeś skazywany na porażkę. Tutaj walka z Adamem Niedźwiedziem. Jesteś niedoceniany, wygrywasz walkę za walką.
Kacper Koziorzębski: Tak, fajnie jak się wygrywa. Twardo stąpam po ziemi. Wiem, że w tym momencie osiągam swoje szczyty. Jestem po dwóch zwycięstwach, walczę w najlepszej organizacji w Europie i wbijam się do rankingów. Wiem, że można bardzo szybko z tego spaść. Ten sport to rollercoaster emocji i staram się cieszyć chwilą. To mega uczucie.
Wiadomo było, że ta walka to będzie takie typowe starcie “parterowca”, człowieka wywodzącego się z grapplingu ze stójkowiczem. Jaki miałeś plan na tę walkę?
Nie do końca… Ludzie postrzegali tę walkę jako walkę “stójkowicza” z grapplerem, ale ja tak tego nie widziałem. Tak jak mówiłem, jestem przekrojowym zawodnikiem, lubię się bić stójce i jest to moja domena, ale Adam pokazał w tej walce, że ta płaszczyzna nie jest mu obca. W tych czasach każdy ma kompletną grę. Kwestia tego kto lepiej zaimplementuje swój game plan. W tej walce mój plan przewyższał jego, ta łydka na pewno jest częścią mojego planu. Zależy z kim walczę oczywiście. W walce z Szymonem i z Adamem nastawialiśmy się na low kicki, bo ograniczają możliwość obaleń i mobilność. Adam w stójce dobrze się porusza, więc to był jeden z elementów mojej taktyki, który chcieliśmy uskutecznić.
Rośnie w siłę kategoria półśrednia. Jesteś Ty, Adam Niedźwiedź, Andrzej Grzebyk oraz mistrz Roberto Soldic. Konkurencja robi się coraz większa.
Tak, jak popatrzę w ranking to nade mną są same “sztosy”. Same dobre walki, aż ciężko mi powiedzieć z kim najbardziej chciałbym się bić. Zobaczymy co włodarze zadecydują, ale każda z tych walk i każde nazwisko mnie ekscytuje.
Przejdź na Polsatsport.pl