PlusLiga: Jastrzębski Węgiel - Asseco Resovia. Transmisja w Polsacie Sport
Jastrzębski Węgiel zagra z Asseco Resovią Rzeszów w drugiej serii spotkań PlusLigi. Dla gości będzie to pierwszy występ w nowym sezonie, który jastrzębianie rozpoczęli wygraną 3:2 w Zawierciu z Aluronem CMC. Gospodarzy znów czeka trudne zadanie, zbudowana na nowo ekipa z Rzeszowa jest wymieniana w gronie kandydatów do medalu. Jest w nim również drużyna Luke'a Reynoldsa, zapowiada się więc doskonałe widowisko. Transmisja meczu Jastrzębski Węgiel - Asseco Resovia w Polsacie Sport od 14:45.
W pierwszej kolejce rozgrywek PlusLigi Asseco Resovia miała grać z Treflem Gdańsk. Rywale poprosili jednak o przełożenie meczu, gdyż przed sezonem borykali się z zakażeniami koronawirusem i stracili ponad miesiąc przygotowań do nowego sezonu. Dla rzeszowian będzie to więc inauguracja, ale mają już za sobą spotkanie o stawkę. Na początku września zagrali w turnieju o Superpuchar Mistrzów Polski 20-lecia Polsatu Sport. W półfinale ulegli co prawda Grupie Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, ale już wtedy pokazali, że nowy zespół może nawiązać do największych sukcesów klubu. Ostatnio w Rzeszowie kibice nie byli rozpieszczani i za tymi sukcesami już tęsknią.
Między innymi dlatego po ostatnim sezonie w Asseco Resovii dokonano roszad kadrowych. Nowym trenerem został Włoch Alberto Giuliani, w pierwszej drużynie zmieniło się 11 z 14 zawodników. Po zdecydowanym wzmocnieniu składu eksperci stawiają obecną Asseco Resovię w gronie kandydatów do mistrzostwa Polski. Już w tym sezonie.
– Resovia zbudowała silny zespół, składający się z dobrze do siebie pasujących elementów. Drużynę prowadzi doświadczony szkoleniowiec. Z tych powodów nie mam wątpliwości, że w sobotę będzie bitwa. To nasz pierwszy mecz u siebie w nowym sezonie, więc będziemy chcieli zrobić dobre wrażenie na naszych fanach, przyjaciołach i rodzinach – zapowiada Luke Reynolds, trener Jastrzębskiego Węgla.
ZOBACZ TAKŻE: Muzaj poprowadził drużynę do zwycięstwa nad Zenitem Kazań
Gospodarze rzeczywiście zagrają pierwszy raz w swojej hali, ale nie pierwszy raz w tym sezonie. W turnieju o Superpuchar ulegli PGE Skrze Bełchatów, a w PlusLidze odnieśli zwycięstwo w Zawierciu. Może je "wymęczyli", ale potwierdzili, że nowy skład wciąż będzie się liczyć na krajowym podwórku, a i w Lidze Mistrzów może znów mocno "namieszać". W Jastrzębskim Węglu też doszło do poważnych zmian kadrowych. Jest nowy szkoleniowiec, odeszło ośmiu graczy, m.in. dwukrotny mistrz świata, atakujący Dawid Konarski.
W sobotę w Jastrzębiu emocji na pewno nie zabraknie. Faworyta spotkania nie ma, ale jest gwarancja wysokiego poziomu sportowego, choć oba zespoły nie osiągnęły jeszcze takiej dyspozycji, jak z pewnością przyjdzie w trakcie sezonu.
- Czeka nas jeszcze bardzo dużo pracy. Jest już wola walki, rywalizacji z każdym przeciwnikiem. Jastrzębski Węgiel należy do tych najbardziej wymagających, to jeden z kandydatów do podium w PlusLidze - powiedział szkoleniowiec Resovii.
Transmisja meczu Jastrzębski Węgiel - Asseco Resovia w Polsacie Sport od godziny 14:45.
Przejdź na Polsatsport.pl