Bartosz Bednorz: Nie czuję się pewniakiem w reprezentacji — fot. Cyfrasport

Bartosz Bednorz nie czuje się pewniakiem w drużynie Vitala Heynena

Klęska urodzaju - tak można określić sytuację na pozycji przyjmującego w reprezentacji Polski. W grupie kandydatów jest Bartosz Bednorz, który ma za sobą znakomity sezon. - Nie uważam, żeby ten sezon sprawił, że stałem się pewniakiem. Dla mnie okres reprezentacyjny się skończył, ja go zamknąłem i skupiam się na klubie. Chcę grać swoją najlepszą siatkówkę, poprawiać swoje umiejętności. Co będzie dalej? Czas pokaże - skomentował siatkarz Zenita Kazań.

Rok temu wydawało się, że Bednorz jest bardzo daleko od reprezentacji Polski. Swoją grą w Leo Shoes Modenie udowodnił jednak, że zasługuje na miejsce w kadrze Vitala Heynena. Teraz, gdy dołączył do konstelacji gwiazd Zenita Kazań, trudno wyobrazić sobie Biało-Czerwonych bez niego.

26-letni siatkarz jest jednak bardzo skromny. W Rosji będzie starał się dalej rozwijać swoje umiejętności, by sportowo zapracować na bilet do Tokio.

- Nie uważam, że jestem pewniakiem. Uważam, że ten sezon był inny, ale bardzo dobry dla mnie, bo spędziliśmy mnóstwo czasu z chłopakami. To był świetny czas. Mogliśmy scalić się w jeden zespół, a na tym Vitalowi zależało bardzo mocno - powiedział Bednorz.

ZOBACZ TAKŻE: Forma sportowa nie będzie decydować! Kubiak opowiedział o nowych regułach rozgrywek w Japonii

Zakończony niedawno sezon reprezentacyjny był w tym roku zupełnie inny niż dotychczas. W związku z pandemią koronawirusa kadra Heynena nie rozegrała żadnego oficjalnego turnieju. Biało-Czerwoni zagrali jedynie sparingi z Niemcami, a potem rywalizowali między sobą w Łodzi.

- Dla mnie sezon reprezentacyjny się skończył, ja go zamknąłem. Teraz skupiam się na klubie. Chcę grać swoją najlepszą siatkówkę, poprawiać swoje umiejętności. Co będzie dalej? Czas pokaże - podsumował.

W lidze rosyjskiej rozegrane zostały już dwie kolejki. Zenit z Bednorzem w składzie wygrał na inaugurację 3:2 z Fakiełem Nowy Urengoj, a później rozprawił się w tym samym stosunku z mistrzem Rosji Lokomotiwem Nowosybirsk. Starcie drugiej serii gier było jednocześnie meczem o Superpuchar Rosji.