PlusLiga: Jastrzębski Węgiel pewnie wygrał z Treflem Gdańsk
Jastrzębski Węgiel – Trefl Gdańsk 3:0. Skrót meczu
Efektowna akcja w meczu Jastrzębski Węgiel – Trefl
Bartłomiej Mordyl: Cieszymy się, że wreszcie jesteśmy wszyscy razem
Łukasz Wiśniewski: Do kwalifikacji LM przystąpimy z marszu
W zaległym meczu 8. kolejki PlusLigi Jastrzębski Węgiel wygrał z Treflem Gdańsk 3:0. Dla gospodarzy było to pierwsze rozegrane spotkanie od 30 września. Siatkarze trenera Michała Winiarskiego ponieśli trzecią porażkę z rzędu.
W premierowej odsłonie obie ekipy przez dłuższy czas toczyły zaciętą walkę, a wynik oscylował wokół remisu. W środkowej części gdańszczanie zdołali odskoczyć na dwa oczka, gdy Mateusz Janikowski popisał się asem serwisowym, a w kolejnej akcji skutecznym atakiem Mateusz Mika. Gospodarze szybko jednak wyrównali, a od stanu 15:15 zaczęli budować przewagę. Kluczowa okazała się punktowa seria jastrzębian od stanu 19:17 do 23:17. Seta zakończył przebiciem w linię końcową Eemi Tervaportti (25:19).
Siatkarze z Jastrzębia-Zdroju udanie rozpoczęli drugiego seta (6:2), a w kolejnych akcjach powiększali punktowy dystans (15:9, 20:11). Przy dobrym przyjęciu obu ekip, gospodarze byli skuteczniejsi od rywali w ataku, popełniali też mniej błędów. W końcówce kontrolowali sytuację. Mohamed Al Hachdadi skutecznymi atakami uzyskał dwa ostatnie punkty dla ekipy trenera Luke'a Reynoldsa (25:19).
Zobacz także: Dlaczego Polacy przekładają, a Włosi grają? "Mamy inne zasady"
Set numer trzy również toczył się przy przewadze jastrzębian. Po ataku Yacine Louatiego gospodarze odskoczyli na cztery punkty (11:7), ale rywale nie rezygnowali i złapali kontakt (12:11). Później historia się powtórzyła – gospodarze odbudowali przewagę, gdy Tervaportti ustrzelił zagrywką Mikę (18:14), a Trefl znów zdołał odrobić część strat (19:18). "Gdańskie lwy" walczyły do końca, co zaowocowały pierwszą w tym meczu emocjonującą końcówką seta. Al Hachdadi dał jastrzębianom piłkę meczową (24:22), ale goście doprowadzili do rywalizacji na przewagi! W niej mieli swoje szanse na rozstrzygnięcie tego seta, ale wojnę nerwów wygrali ostatecznie gospodarze, którzy w ostatniej akcji zaskoczyli rywali zagrywką (33:31).
Najwięcej punktów: Mohamed Al Hachdadi (19), Rafał Szymura (13), Yacine Louati (10) – Jastrzębski Węgiel; Mateusz Mika (12) – Trefl. W ekipie gospodarzy zabrakło kontuzjowanego Tomasza Fornala. MVP: Mohamed Al Hachdadi (po raz trzeci w tym sezonie).
Jastrzębski Węgiel – Trefl Gdańsk 3:0 (25:19, 25:19, 33:31)
Jastrzębski Węgiel: Mohamed Al Hachdadi, Yacine Louati, Michał Szalacha, Rafał Szymura, Eemi Tervaportti, Łukasz Wiśniewski – Jakub Popiwczak (libero) oraz Jakub Bucki, Michał Gierżot, Lukas Kampa. Trener: Luke Reynolds.
Trefl: Pablo Crer, Mateusz Janikowski, Łukasz Kozub, Mateusz Mika, Bartłomiej Mordyl, Kewin Sasak – Maciej Olenderek (libero) oraz Marcin Janusz, Seweryn Lipiński, Mariusz Wlazły. Trener: Michał Winiarski.
Przejdź na Polsatsport.pl