Siatkarska Liga Mistrzów: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - PGE Skry Bełchatów. Transmisja w Polsacie Sport
Siatkarze Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i PGE Skry Bełchatów rozpoczynają rywalizację w Lidze Mistrzów. Polskie drużyny trafiły do grupy A z Lindemans Aalst i Fenerbahce HDI Stambuł. Już pierwszego dnia turnieju, którego gospodarzem są kędzierzynianie, dojdzie do starcia ekip z PlusLigi, w ramach której walczyły w ostatni piątek. Transmisja meczu Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - PGE Skry Bełchatów w Polsacie Sport od godziny 20:30.
Piątkowy hit PlusLigi zakończył się dopiero po tie-breaku. Dwa punkty zgarnęła wtedy Grupa Azoty ZAKSA, ale siatkarze z Bełchatowa byli zadowoleni ze swojej postawy.
- To było prawdziwe męskie granie - mówił po spotkaniu Karol Kłos, środkowy gości.
Pod wrażeniem postawy PGE Skry był też Aleksander Śliwka, wybrany najlepszym siatkarzem meczu.
- Skra mocno ryzykowała, ale to jej się opłacało - powiedział przyjmujący.
Los sprawił, że cztery dni po tamtym meczu polskie ekipy spotkają się w Lidze Mistrzów. Być może znów zafundują kibicom smakowitą pięciosetową ucztę. jedno jest pewne. Z tego spotkania bardzo cieszą się w Bełchatowie.
- Fajnie, że wróciliśmy do Europy i będziemy chcieli się pokazać z bardzo dobrej strony - mówi trener Michał Mieszko Gogol.
Jego PGE Skra w poprzednim sezonie nie grała w Lidze Mistrzów, bowiem nie zdołała się do niej zakwalifikować. Nic więc dziwnego, że apetyty na kolejną edycję są ogromne.
- Wszyscy są bardzo podekscytowani powrotem do europejskich pucharów po roku przerwy. To taka nasza nagroda za tamten sezon, bo liga zatrzymała się na początku marca w związku z pandemią. Nie mogliśmy zagrać też Pucharu Polski, a intensywnie się przygotowywaliśmy do Final Four. Wypracowaliśmy sobie jednak miejsce w Lidze Mistrzów i to jedyna wymierna korzyść- doał szkoleniowiec.
ZOBACZ TAKŻE: Reprezentant Włoch nowym zawodnikiem Asseco Resovii
Kędzierzynianie rozegrali w tym sezonie już jedenaście meczów PlusLigi i są niepokonani. W rozpoczynającym się właśnie turnieju Ligi Mistrzów mają zamiar zachować to miano, ale to zadanie trudne. Po pierwsze chęć rewanżu zgłaszają bełchatowianie, których dyspozycja po chorobach, kwarantannie i powrocie do treningów jest z dnia na dzień lepsza. Pozostali rywale też są wymagający.
Bardzo groźna może być drużyna z Belgii. Ekipa Lindemans Aalst potrafiła niedawno pokonać silne Greenyard Maaseik i, jak każdy belgijski zespół, postawi trudne warunki. Fenerbahce ma swoje gwiazdy, grają tam m.in. Kubańczyk Salvador Hidalgo Oliva czy Kanadyjczycy Graham Vigrass i Nicolas Hoag. To też będzie niebezpieczny przeciwnik.
Terminarz i plan transmisji turnieju Ligi Mistrzów siatkarzy w Kędzierzynie-Koźlu TUTAJ
Zanim jednak dojdzie do rywalizacji z gośćmi z zagranicy, czeka nas starcie polsko-polskie. Kędzierzynianie przygotowywali się do niego na podstawie tego, co wydarzyło się w piątek.
- To było trudne i wyczerpujące spotkanie, nie przełoży się pozytywnie na to, że teraz mamy trzy mecze z rzędu. Z drugiej strony mamy bardzo dużo materiału do tego, by przeanalizować, jak gra Bełchatów. Spróbujemy przystosować się do tego w następnym meczu. W takich spotkaniach jak to piątkowe, gdy sety są na równi i jest dużo walki, drużyny pokazują to, co mają najlepsze. Możemy więc przeanalizować to, co Bełchatów robi w kryzysowych sytuacjach. A to najbardziej cenne - powiedział Jakub Kochanowski, środkowy gospodarzy turnieju.
Transmisja meczu Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - PGE Skry Bełchatów w Polsacie Sport od godziny 20:30. Przedmeczowe studio od 20:00.
Przejdź na Polsatsport.pl