EBL: Niespodzianka w Bydgoszczy. Enea Astoria pokonała WKS Śląsk Wrocław

Koszykówka
EBL: Niespodzianka w Bydgoszczy. Enea Astoria pokonała WKS Śląsk Wrocław
fot. Andrzej Romański/EBL
Enea Astoria wygrała siódmy raz w sezonie, WKS Śląsk poniósł szóstą porażkę

Enea Astoria Bydgoszcz pokonała WKS Śląsk Wrocław 91:83 (20:21, 14:20, 21:20, 36:22) w meczu 16. kolejki Energa Basket Ligi. O niespodziewanym rozstrzygnięciu spotkania zdecydowała doskonała w wykonaniu gospodarzy ostatnia kwarta. Najlepszym zawodnikiem wśród bydgoszczan był Corey Sanders z 26 punktami, trzema zbiórkami i sześcioma asystami. W ekipie gości wyróżnił się Aleksander Dziewa, który zdobył 21 punktów i zaliczył osiem zbiórek.

Paulius Dambrauskas wrócił do gry i od początku meczu był bardzo aktywny. To dzięki niemu Enea Astoria prowadziła 11:7. Rywale szybko odrabiali straty, a później świetnie radził sobie wchodzący z ławki Dziewa. Mecz był już dzięki temu zdecydowanie bardziej wyrównany, debiut zanotował nawet Adrian Bogucki, ale to WKS Śląsk po 10 minutach był lepszy i prowadził 21:20.

 

Sanders i Łukasz Frąckiewicz doprowadzali do remisu zaraz na początku drugiej kwarty. Obie drużyny nie były już tak skuteczne, ale swoje robił Elijah Stewart, dzięki któremu to wrocławianie utrzymywali minimalną przewagę. Indywidualna akcja Strahinji Jovanovicia sprawiła, że ekipa trenera Olivera Vidina wygrywała po pierwszej połowie 41:34.

 

ZOBACZ TAKŻE: Magazyn Energa Basket Ligi: Siła Groselle'a, błysk Fausta

 

Kyle Gibson i Dziewa utrzymywali przewagę WKS Śląska w trzeciej kwarcie, ale ciągle “kąsali” rywale. Przede wszystkim Dambrauskas i Sanders. Swoje robił też Tomislav Gabric, chociaż następnymi akcjami odpowiadał Dziewa. Kolejne manewry podkoszowe tego zawodnika (11 punktów w tej kwarcie) sprawiły, że po 30 minutach nadal na prowadzeniu byli przyjezdni - 61:55.

 

Na początku kolejnej części spotkania po "trójce" Michała Aleksandrowicza Enea Astoria przegrywała tylko punktem, a kolejny rzut Jakuba Nizioła dał tej ekipie przewagę. Mecz się zdecydowanie wyrównał, ale później po "trójce" Gabricia ekipa trenera Artura Gronka prowadziła już pięcioma punktami. "Piąty bieg” włączył Sanders, a ważne akcje kończył też Dambrauskas. Wrocławianie nie byli już w stanie nawiązać rywalizacji.

 

Enea Astoria Bydgoszcz - Śląsk Wrocław 91:83 (20:21, 14:20, 21:20, 36:22)

 

Enea Astoria Bydgoszcz: Corey Jerrod Sanders jr 26, Paulius Dambrauskas 16, Tomislav Gabric 14, Łukasz Frąckiewicz 12, Jakub Nizioł 10, Adrian Bogucki 6, Michał Aleksandrowicz 3, Michał Chyliński 2, Michał Krasuski 2, Marcin Nowakowski 0.

 

Śląsk Wrocław: Aleksander Dziewa 21, Artur Łabinowicz 17, Elijah Stewart 14, Ivan Ramijak 12, Strahinja Jovanovic 9, Mateusz Szlachetka 5, Akos Keller 4, Jakub Musiał 1, Michał Gabiński 0, Szymon Tomczak 0.

PLK, WŁ, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl
ZOBACZ TAKŻE WIDEO: Magazyn koszykarski - 27.09

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie