Brytyjskie media: Trener Kamila Grosickiego na wylocie z klubu
Mimo wtorkowego remisu z Manchesterem City trener West Bromwich Albion Slaven Bilić prawdopodobnie straci pracę - informuje "The Sun". Według brytyjskiego dziennika nowym trenerem Kamila Grosickiego może zostać Sam Allardyce.
Po rozegraniu 13 meczów w obecnym sezonie Premier League West Bromwich Albion zajmuje dopiero 19. miejsce w tabeli z 7 punktami na koncie. The "Baggies" wygrali tylko jeden mecz, zremisowali cztery i doznali aż ośmiu porażek. Jedyną słabszą drużyną w lidze angielskiej jest Sheffield United.
We wtorek West Bromwich Albion sprawiła nie lada niespodziankę i zremisował na wyjeździe z Manchesterem City 1:1. Według "The Sun" nie uchroni to trenera WBA Slavena Bilicia prze utratą pracy. Brytyjski dziennik wskazuje nawet nazwisko potencjalnego następcy Chorwata, którym miałby zostać Sam Allardyce, który w przeszłości jako piłkarz był związany z West Bromwich Albion w latach 1989-1991.
ZOBACZ TAKŻE: Premier League: Manchester City podzielił się punktami z West Bromwich Albion
W ostatnich latach Alladryce prowadził Crystal Palace (2016-2017) oraz Everton (2017-2018). W 2016 roku przez kilka miesięcy był selekcjonerem reprezentacji Anglii, ale zdążył ją poprowadzić w zaledwie jednym meczu - wyjazdowym spotkaniu eliminacji do mistrzostw świata w Rosji ze Słowacją, który Anglicy wygrali 1:0. Po dwóch miesiącach pracy został dyscyplinarnie zwolniony z posady szkoleniowca kadry narodowej w związku z aferą korupcyjną.
W drużynie West Bromwich Albion występuje Kamil Grosicki, który jednak nie znalazł uznania w oczach Slavena Bilicia. Polski pomocnik w obecnym sezonie na boisku spędził zaledwie 10 minut, zaliczając występ w meczu z Newcastle United, rozegranym 12 grudnia. Drużyna "Grosika" przegrała wtedy na wyjeździe 1:2.
Bilić chwalił Grosickiego, przyznając, że - wraz z Charliem Austinem - zasługuje na więcej szans, jednak w meczu z Manchestem City na boisko z ławki rezerwowych wpuścił tylko Austina. Polak znów przesiedział 90 minut na ławce. Obecnej jesieni Bilicia nie przekonał nawet klasyczny hat-trick, strzelony przez Grosickiego w październikowym meczu z Finlandią, zakończonym zwycięstwem Biało-Czerwonych 5:1.
Przejdź na Polsatsport.pl