Nie żyje gwiazdor wrestlingu. Miał zaledwie 41 lat

Sporty walki
Nie żyje gwiazdor wrestlingu. Miał zaledwie 41 lat
fot. PAP
Brodie Lee zmarł na skutek ciężkiej choroby płuc.

W wieku 41 lat zmarł Jonathan Huber. Wrestler znany był pod pseudonimem Brodie Lee. Przyczyną śmierci była ciężka choroba płuc. O śmierci zawodnika za pośrednictwem Instagrama poinformowała jego żona.

- Żadne słowa nie mogą wyrazić miłości, którą do niego czułam, ani tego, jak bardzo jestem teraz załamana. Odszedł otoczony miłością przez ukochane osoby. Zmarł po ciężkiej walce z chorobą płuc. Nie było to jednak związane z COVID-19 - napisała Amanda Huber.


ZOBACZ TAKŻE: Syn McGregora trenuje nawet w święta. Pójdzie w ślady ojca? (WIDEO)


Kondolencje dla rodziny zmarłego płynną z całego świata wrestlingu. Głos zabrali również przedstawiciele federacji WWE, pod szyldem której Huber występował przez siedem lat.

 


Jonathan Huber występował pod pseudonimami Brodie Lee i Luke Harper. W latach 2012-2019 był związany z federacją WWE. Był członkiem rodziny Wyattów, m.in wraz z Erickiem Rowanem. W końcówce zeszłego roku związał się z organizacją AEW, gdzie zadebiutował w marcu.

mtu, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl
ZOBACZ TAKŻE WIDEO: Puncher Extra Time 31.10

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie