Nie żyje Santiago Garcia. Miał 30 lat
Argentyńskie media podały informację o śmierci Santiago Garcii. Urugwajski napastnik występował ostatnio w Godoy Cruz Antonio Tomba. Wcześniej grał m.in. w Brazylii i Turcji.
Ciało 30-latka zostało znalezione w jego mieszkaniu w Mendozie. Jak informuje TyC Sports, przyczyną śmierci piłkarza było samobójstwo. Garcia miał od dłuższego czasu leczyć się na depresję.
ZOBACZ TAKŻE: Ali Ansarian nie żyje. Miał 43 lata
CONMOCIÓN EN EL FÚTBOL ARGENTINO: Se suicidó el Morro García. El delantero de Godoy Cruz tenía 30 años y estaba con tratamiento psiquiátrico. pic.twitter.com/jfHudoWxKW
— TyC Sports (@TyCSports) February 6, 2021
Napastnik był wychowankiem Club Nacional, z którym zdobył dwa mistrzostwa Urugwaju. W jednym z sezonów został nawet najskuteczniejszym strzelcem ligi. Później grał w brazylijskim Athletico Paranaense oraz tureckiej Kasimpasie. Następnie wrócił do ojczyzny, a jego ostatnim klubem w karierze był argentyński Godoy Cruz Antonio Tomba, z którym rozstał się wraz z końcem 2020 roku.
Garcia uważany był za duży talent urugwajskiej piłki. Występował nawet w reprezentacji U-20. Nigdy jednak nie zadebiutował w dorosłej drużynie narodowej.
Przejdź na Polsatsport.pl