Gol Roberta Lewandowskiego nie pomógł. Bayern niespodziewanie zremisował z beniaminkiem

Piłka nożna
Gol Roberta Lewandowskiego nie pomógł. Bayern niespodziewanie zremisował z beniaminkiem
fot. PAP
Robert Lewandowski zdobył 25. bramkę w obecnych rozgrywkach Bundesligi.

Niesamowicie ciekawe widowisko zobaczyli kibice Bayernu Monachium i Arminii Bielefeld. Mistrzowie Niemiec niespodziewanie zremisowali z beniaminkiem Bundesligi 3:3. Pierwszą bramkę dla gospodarzy zdobył Robert Lewandowski. Bawarczycy mimo podziału punktów utrzymali pozycję lidera rozgrywek.

Początek meczu nieoczekiwanie lepiej rozpoczął się dla gości. Debiutujący w Bundeslidze Michel Vlap wykorzystał podanie Manuela Prietla i strzałem z pola karnego zaskoczył próbującego interweniować Manuela Neuera. Po dziewięciu minutach na tablicy świetlnej widniał wynik 1:0 dla beniaminka.

 

Obfite opady śniegu w Monachium dały się mocno we znaki piłkarzom oraz organizatorom spotkania. Po kwadransie gry sędzia zarządził krótką przerwę, aby można było odśnieżyć fragmenty murawy.

 

Bawarczycy zdecydowanie przeważali, ale to Arminia niespodziewanie podwyższyła wynik meczu. Vlap dośrodkował piłkę z rzutu rożnego wprost na głowę Amosa Piepera, który nie miał problemu z umieszczeniem piłki w siatce. Niemiec cieszył się z pierwszego trafienia w obecnych rozgrywkach. Z kolei piłkarze Hansa-Dietera Flicka nie wierzyli w to, co dzieje się na Allianz Arena. Po pierwszej połowie pachniało zatem wielką sensacją.

 

ZOBACZ TAKŻE: Dayot Upamecano wybrał Bayern Monachium. Trzeci najdroższy transfer

 

Niesamowicie ciekawie rozpoczęła się druga połowa rywalizacji. Najpierw piłka po uderzeniu Leroya Sane trafiła w słupek, a chwilę później Robert Lewandowski zdobył swoją 25. bramkę w obecnych rozgrywkach. Odpowiedź gości była błyskawiczna. Minutę później Andreas Voglsammer dostrzegł niepilnowanego w polu karnego Christiana Gebauera, a ten strzelił gola na 3:1.

 

To nie był jednak koniec emocji na Allianz Arena! Wyraźnie podrażnieni Bawarczycy ruszyli do odrabiania strat. Po godzinie gry bramkę kontaktową po zagraniu Sane zdobył Corentin Tolisso, a kilkanaście minut później wynik spotkania wyrównał precyzyjnym strzałem zza pola karnego Alphonso Davies. Chwilę po trafieniu reprezentanta Kanady, z drugiego gola w meczu mógł cieszyć się Lewandowski. Futbolówka minęła jednak nieznacznie słupek bramki.

 

Piłkarze beniaminka nie zamierzali murować bramki. Grali odważnie, czego efektem był kolejny gol. Trafienie nie zostało jednak uznane, ponieważ jeden z piłkarzy Arminii znalazł się na spalonym. Ostatecznie starcie zakończyło się niespodziewanym podziałem punktów.

 

Bayern mimo remisu, zachował pozycję lidera. Przewaga "Die Roten" nad RB Lipsk stopniała w Bundeslidze do pięciu punktów. Z kolei piłkarze Arminii z osiemnastoma punktami zajmują szesnaste miejsce w tabeli. 

 

Bayern Monachium – Arminia Bielefeld 3:3 (0:2)
Bramki: Robert Lewandowski 48, Corentin Tolisso 58, Alphonso Davies 70 - Michel Vlap 9, Amos Pieper 37, Christian Gebauer 49

 

Bayern Monachium: Manuel Neuer - Bouna Sarr (59. Joshua Kimmich), Niklas Suele, Lucas Hernandez, Alphonso Davies - Corentin Tolisso, David Alaba - Leroy Sane, Eric Maxim Choupo-Moting, Kingsley Coman - Robert Lewandowski

 

Arminia Bielefeld: Stefan Ortega - Cedric Brunner, Amos Pieper, Joakim Nilsson, Jacob Laursen - Fabian Kunze, Manuel Prietl - Ritsu Doan (41. Christian Gebauer), Michel Vlap (62. Sergio Cordova), Andreas Voglsammer (62. Nils Seufert), Fabian Klos (89. Mike van der Hoorn)

PN, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie