PlusLiga: Indykpol AZS Olsztyn - GKS Katowice. Transmisja w Polsacie Sport

Siatkówka
PlusLiga: Indykpol AZS Olsztyn - GKS Katowice. Transmisja w Polsacie Sport
fot. Materiały prasowe
Na pożegnanie ze "starą "Uranią" Indykpol AZS zagra z GKS Katowice

Indykpol AZS Olsztyn - GKS Katowice to mecz, którego stawką jest dziewiąte miejsce w PlusLidze w sezonie 2020/2021. Pierwsze starcie katowiczanie wygrali 3:1, piątkowy rewanż będzie dla obu ekip ostatnim akordem obecnych rozgrywek. Dla Olsztynian także rozstaniem na dłuższy czas z halą Urania, która przez dwa lata będzie remontowana. Transmisja meczu Indykpol AZS Olsztyn - GKS Katowice w Polsacie Sport od godziny 17:30.

Siatkarze Indykpolu AZS źle zaczęli poniedziałkowy mecz o 9. miejsce. Pierwszego seta przegrali 20:25, w drugim nawiązali już walkę, lecz ulegli 25:27. W trzecim goście byli lepsi, a gdy w czwartej partii wyszli na prowadzenie 12:8 zapachniało tie-breakiem. 

 

GKS długo nie potrafił znaleźć recepty na dobrą grę rywala, a gdy wreszcie znalazł, doprowadził do remisu, później zwyciężył 25:22.

 

- Był to mecz walki. Próbowaliśmy odwrócić jego losy, wygrywając trzecią partię. W czwartym secie nie skończyliśmy kilku kontrataków i rywale nas przełamali - mówił po spotkaniu Nikodem Wolański, rozgrywający akademików.

 

Do Olsztyna katowiczanie przyjechali więc z solidną zaliczką, której bronić będą w piątkowy wieczór. Gospodarze zapowiadają jednak, że postawią wszystko na jedną kartę, bo przede wszystkim chcą wykazać wyższość nad przeciwnikiem, a także udanie pożegnać się z halą, w której odnosili spore sukcesy.

 

- Chcemy pokazać kibicom oraz wszystkim osobom związanym z naszym klubem to, co mamy najlepsze. Wiemy, że nasza forma w tym sezonie nie była regularna. Raz graliśmy bardzo dobrze, a raz źle. Mam nadzieję, że podczas ostatniego spotkania zaprezentujemy się z dobrej strony i godnie zakończymy sezon - powiedział trener olsztynian Daniel Castellani.       

 

ZOBACZ TAKŻE: Tajemnica sukcesu Kędzierzyna. "W ZAKSIE najważniejsza jest... ZAKSA"

 

Siatkarze AZS Olsztyn w Uranii graja od 1983 roku. Dwukrotnie zdobyli tam mistrzostwo Polski, czterokrotnie wicemistrzostwo oraz sześciokrotnie brązowy medal. 

 

- Urania jest częścią historii siatkówki w Polsce. Kiedy przyjeżdżałem tutaj z zespołami PGE Skra Bełchatów czy ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, było nam bardzo trudno. Odbywały się tutaj także ważne mecze dla historii nie tylko AZS, ale i polskiej siatkówki. To dobrze, że hala zyska nowe oblicze. Mam nadzieję, że AZS powróci na nią szybko i otworzy ją w dobrym stylu - dodał szkoleniowiec.

 

Co ciekawe, GKS po raz pierwszy w historii występów w PlusLidze zakończy sezon spotkaniem wyjazdowym. Dziewiąte miejsce na pewno nie jest szczytem marzeń, jednak przed obecnym sezonem przed katowiczanami postawiono cel utrzymania się w PlusLidze. Można powiedzieć, że zrobili więcej, bo do samego końca rundy zasadniczej walczyli o awans do play-off.

 

- Będąc profesjonalistą, traktuje się każdy mecz poważnie, jako szansę na pokazanie swoich umiejętności. To, że nie walczy się o prestiżowe lokaty, nie jest żadną wymówką. Zawsze można być lepszym i tak należy podchodzić do każdego meczu. Nie ma już wielkich emocji, ciśnienie związane z walką o wysoka stawkę już opadło, ale wciąż gramy dla kibiców wspierających nas... przed telewizorami. Dla nich trzeba pokazać się z jak najlepszej strony - mówi kapitan GKS Jakub Jarosz.

 

Transmisja meczu Indykpol AZS Olsztyn - GKS Katowice w Polsacie Sport od godziny 17:30.

Informacja prasowa, WŁ, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie