Sinner - Hurkacz w finale. Mecz dwóch przyjaciół z boiska

Tenis
Sinner - Hurkacz w finale.  Mecz dwóch przyjaciół z boiska
fot. PAP
Hubert Hurkacz zagra w finale ATP w Miami.

Mecz marzenie, który przypomina mi dwa wielkie finały pań z udziałem polskich tenisistek, finały wygrane. Radwańska - Szarapowa w Miami 2012 i Swiątek - Kenin w Paryżu 2020. Turniej Miami open niektórzy nazywają piątą lewą Wielkiego Szlema będzie miał w tym roku nieoczekiwany finał.

Droga Sinnera do finału była niewątpliwie łatwiejsza. Wygrywał kolejno z Gastonem, Chaczanowem, Ruusuvuorim, Bublikiem i Bautistą Agutem podczas gdy Hubi musiał się mierzyć z Kudlą, a potem z gigantami: Szapowałowem, Raonicem, Tsitsipasem i Rubliowem. Sinner z Chaczanowem i z Bautistą Agutem przegrywał pierwsze sety. Za każdym razem pokazywał niezwykłą siłę woli, dojrzałość i spokój. Ma 19 lat, wygląda na 16, a na korcie zachowuje się jakby miał 28 i wieloletnie doświadczenie. Także w wypowiedziach jest poważny i wyważony, sprawia wrażenie dużo starszego. Z Hubertem świetnie się dogadują, często razem trenują i dwa razy grali w debla (w Dubaju i w Melbourne). W Australii pokonali zresztą specjalistów gry podwójnej: parę Herbert Kontinen. Obaj zachowują się nienagannie na korcie. Są nieco wycofani, nieśmiali, uprzejmi.

 

Tata Jannika jest kucharzem wysoko w górach w schronisku w Dolinie Val Pusteria, mama kelnerką w tymże schronisku. Dlatego podczas konferencji z włoskimi dziennikarzami Sinner często używa metafor ‚,kuchennych’’, mówi o obieraniu kartofli czy przygotowaniu pollenty odpowiadając na pytania dotyczące meczu. We Włoszech jest już gwiazdą pierwszej wielkości. Największe firmy stoją w kolejce by podpisać kontrakty sponsorskie: Alfa Romeo, Rolex, Banca Nazionale di Lavoro. Kiedy po raz pierwszy w wieku 13 lat przyjechał do Akademii Riccardo Piatti w Arma di Taggio (Liguria) jego włoski wcale nie był perfekcyjny. W San Candido w południowym Tyrolu mówi się po niemiecku i ten język jest praktykowany w domu.

 

ZOBACZ TAKŻE: Kim jest rywal Huberta Hurkacza?

 

W półfinałowym meczu z Rubliowem Hurkacz zagrał koncertowo. Na jego tle tenis Rubliowa sprawiał wrażenie jednostronnego, przewidywalnego. Szachistą był Hurkacz, który zneutralizował atuty Rosjanina. To był najlepszy mecz Huberta, wydaje się, że po epickim ćwierćfinale z Tsitsipasem narodził się nowy Hubi. Emanujący pewnością, spokojem i wiarą we własne możliwości w swój bogaty repertuar zagrań.

 

Na konferencji po meczu z Bautistą Agutem Jannik powiedział włoskiemu dziennikarzowi, że Hubert jest jego najlepszym przyjacielem w Tourze, ale na korcie obaj zapomną o przyjaźni. Zapowiada się fantastyczny mecz. Dwóch najsympatyczniejszych graczy na Tourze. Obaj nigdy nie przegrali w finałach. Sinner ma trzy tytuły ATP: Next Gen Finals, Wiedeń i Melbourne, Hubert dwa: Winston Salem i Delray Beach. Jeśli wygra Sinner, będzie 14 w rankingu, jeśli Hubert - będzie 16. W rankingu The Race są dużo wyżej, aż nie chce mi się wierzyć jak wysoko jest Hubi.


Mam wrażenie, że obu zobaczymy w finałach ATP w Turynie. Ale narazie finał pierwszego Mastersa w sezonie. Zapraszam przed telewizory!

 

Transmisja meczu Hubert Hurkacz - Jannik Sinner około godziny 19:00 czasu polskiego w Polsacie Sport. Komentują Tomasz Tomaszewski i Dawid Olejniczak.

Tomasz Tomaszewski, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie