NHL: Colorado Avalanche lepsi od St. Louis Blues w pierwszym starciu play-off
Hokeiści Colorado Avalanche pokonali u siebie St. Louis Blues 4:1 w pierwszym meczu tych drużyn w fazie play-off rywalizacji o Puchar Stanleya. Bohaterem okazał się Nathan MacKinnon, który w trzeciej tercji strzelił dwa gole. W pierwszym starciu Dywizji Centralnej Carolina Hurricanes pokonali Nashville Predators. W Dywizji Wschodniej jest remis 1-1, bo Washington Capitals ulegli po dogrywce Boston Bruins. Przy okazji pobity został rekord, który miał już ponad 51 lat.
MacKinnon trafił do siatki w 41. minucie i wyprowadził drużynę na prowadzenie na 2:1. Gdy do końca meczu pozostało 40 sekund, a bramka "Bluesmanów" była już pusta, ten sam hokeista ustalił wynik meczu. Miał również udział przy golu na 3:1 Szweda Gabriela Landeskoga.
It wouldn't be an @Avalanche game without some Nathan MacKinnon (@Mackinnon9) in the mix! #StanleyCup
— NHL (@NHL) May 18, 2021
🇺🇸: https://t.co/KS0BmRoGxc @NHLonNBCSports
🇨🇦: https://t.co/DMzkSL6BIN @Sportsnet pic.twitter.com/svBWN3Kfvl
- Zaprezentowali się świetnie na całym lodowisku, zarówno w ofensywie, jak i defensywie. Mieli ogromny wpływ na grę. Fantastyczna trzecia tercja - cieszył się trener zwycięzców Jared Bednar, który komplementował formację Landeskog-MacKinnon-Rantanen.
Przed jeszcze wyższą porażką swój zespół uchronił Jordan Binnington. Kanadyjski bramkarz St. Louis Blues obronił 46 z 49 strzałów, przy kilku zachwycając sprawnością i refleksem. "Czy to Król Skorpion?" - zapytano na Twitterze NHL, prezentując jedną z niesamowitych interwencji.
Is that the Scorpion King!? #StanleyCup
— NHL (@NHL) May 18, 2021
🇺🇸: https://t.co/12QFmjdUAs @NHLonNBCSports
🇨🇦: https://t.co/42uZNxnvw5 @Sportsnet pic.twitter.com/OI9kAtdlRw
W innych poniedziałkowych spotkaniach pierwszej rundy play-off hokeiści Carolina Hurricanes pokonali Nashville Predators 5:2 i prowadzą 1:0, natomiast Washington Capitals ulegli Boston Bruins 3:4 i po dwóch spotkaniach w tej parze jest 1-1. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka, która jednak nie trwała długo. Już po 39 sekundach krążek do bramki gospodarzy wpakował Brad Marchand, który tym samym ustanowił nowy klubowy rekord. To bowiem najszybciej strzelony gol dla Boston Bruins w dogrywce meczu fazy play-off.
Brad Marchand (@Bmarch63)! OT Winner! Tied series! #StanleyCup pic.twitter.com/EU8bzoJsmM
— NHL (@NHL) May 18, 2021
Poprzedni rekord w ekipie "Niedźwiadków" miał już długa brodę. Należał do Babby'ego Orra, który 11 maja 1970 roku, w czwartym meczu finału, pokonał bramkarza St. Louis Blues w 40. sekundzie dodatkowego czasu. Był to gol, który dał bostończykom Puchar Stanleya.
W play off występuje 16 drużyn. Rywalizacja w każdej rundzie toczy się do czterech zwycięstw.
Wcześniej każdy klub NHL miał do rozegrania 56 spotkań (zamiast 82) w sezonie regularnym. Niektóre wciąż odrabiają jeszcze zaległości spowodowane pandemią, dlatego wraz z początkiem fazy play-off trwają mecze rundy zasadniczej. W najbliższych dniach dwukrotnie zmierzą się jeszcze Vancouver Canucks z Calgary Flames.