ATP w Stuttgarcie: Pierwszy od trzech lat tytuł Marina Cilica
Chorwat Marin Cilic pokonał rozstawionego z numerem trzecim Kanadyjczyka Feliksa Augera-Aliassime 7:6 (7-2), 6:3 w finale turnieju ATP na kortach trawiastych w Stuttgarcie. To 19. tytuł w karierze chorwackiego tenisisty, a pierwszy od trzech lat.
Cilic ma patent na Augera-Aliassime. Zajmujący obecnie 47. miejsce w rankingu ATP zawodnik z 21. w tym zestawieniu rywalem zmierzył się po raz trzeci. Pokonał go także w dwóch poprzednich pojedynkach, które odbywały się na twardej nawierzchni - pierwszy miał miejsce dwa lata temu, a kolejny w poprzednim sezonie.
ZOBACZ TAKŻE: Barbora Krejcikova wygrała finał French Open!
32-letni Chorwat, który w 2018 roku był trzecią rakietą świata, wygrał w niedzielę 19. turniej w karierze. Czekał na to trzy lata. Młodszy o 12 lat Kanadyjczyk wciąż czeka na pierwszy taki sukces w singlu.
W imprezie w Stuttgarcie (pula nagród 543,2 tys. euro) Hubert Hurkacz odpadł w drugiej rundzie, po porażce z zajmującym 355. miejsce na światowej liście Dominikiem Strickerem. Szwajcar dostał od organizatorów tzw. dziką kartę. Wrocławianin startował też w deblu - razem z Łukaszem Kubotem przegrali w ćwierćfinale.
Wynik finału:
Marin Cilic (Chorwacja) - Felix Auger-Aliassime (Kanada, 3) 7:6 (7-2), 6:3