Charlo - Montiel. Transmisja TV i stream online
Wszystko ma swoje poziomy - zobaczycie na jakim będę w sobotę. Nie ma możliwości, żebym go zlekceważył, bo za każdym razem wychodząc na ring ryzykuję życie. Nie lekceważę Montiela. Mówi, że ciężko trenował. Ja trenowałem ciężej, więc przygotujcie się na show - mówił na konferencji prasowej niepokonany mistrz świata WBC wagi średniej, Jermall "Hit Man" Charlo (31-0, 22 KO). Transmisja z jego walka z Montielem w Polsacie Sport.
Jeśli on będzie chciał iść ze mną na wymianę ciosów, to tego pożałuje - odpowiada rywal, 27-letni Meksykanin Juan Macias Montiel (22-4, 22 KO), który wszystkie swoje wygrane walki zakończył przed czasem. Czy uda mu się zrobić to także z mistrzem świata, przekonamy się w nocy z soboty na niedzielę.
Konferencja prasowa obu pięściarzy to był pokaz pewności siebie jednego i drugiego, ale tylko jeden z tych, którzy wejdą na ring w Toyota Center w Houston ma pas mistrza świata i jest niepokonany.
ZOBACZ TAKŻE: Lopez zakażony, walka o trzy pasy przełożona
Juan Macias Montiel: To był najlepszy obóz treningowy mojego życia, pracowałem ciężko, żeby kolejny pas mistrza świata trafił do Meksyku. Kiedy biłem się z Jamesem Kirklandem, nikt we mnie nie wierzył. To samo było z Hugo Centeno Jr, kiedy ogłoszono remis, a przed tamtą walką nie trenowałem tak ciężko jak teraz. Wiem, że mam przed sobą najlepszego pięściarza świata wagi średniej, więc przygotowywałem się ciężej niż kiedykolwiek. Jeśli będzie chciał iść na wymianę ciosów, to tego pożałuje, pożałuje takiej strategii.
Jermall Charlo: W sobotę spodziewajcie się twardej walki. Jak wyjdzie nam mnie tak, jak wszyscy poprzedni rywale, to zobaczycie tego samego Jermalla Charlo: mogę wygrać przez spektakularny nokaut, bić się przez dwanaście rund albo obijać rywala od początku do końca. Jak on jest taki mocny jak wszyscy mówią, to pokaże moją ruchliwość, będę atakował jego korpus. Mam takie same umiejętności jak wszyscy wielcy pięściarzy wagi średniej w historii. To jest prawdziwa walka, a nie jakiś pojedynek z Jamesem Kirklandem czy Hugo Centeno Jr, ale jesteś tylko tak dobry, jak twoja ostatnia walka. Wszystko ma swoje poziomy - zobaczycie na jakim będę w sobotę. Nie ma możliwości, żebym go zlekceważył, bo za każdym razem ryzykuję życie wchodząc na ring. Nie lekceważę Montiela, mówi, że ciężko trenował. Ja trenowałem ciężej, więc przygotujcie się na show. To moje rodzinne miasto - jestem i będę w nim mistrzem
Jermall jakiego nie znacie?
31-letni Jermall Charlo, jeden z dwóch braci bliźniaków (Jermell jest kilka minut młodszy) mających obecnie pasy mistrza świata, jest znany z tego, że mocno bije, zawsze jest świetnie przygotowany fizycznie i bardzo lojalny wobec Al’a Haymona i stworzonej przez niego serii gal Premier Boxing Champions. Jermall, trenowany przez Ronniego Shieldsa, opiekuna w przeszłości także Tomka Adamka i Artura Szpilki, otrzymywał już wielomilionowe propozycje od promotorów, ale zawsze twierdził, że nigdzie nie będzie mu lepiej niż współpracując z Haymonem. Jest jednym z tych pięściarzy, którzy choć mają bardzo interesującą osobowość, wolą wychodzić na ring i udowadniać swoje rację pięściami niż wywnętrzać się przed dziennikarzami. Jermall zrobił wyjątek kilka lat temu, kiedy był jeszcze mistrzem świata wagi półśredniej, ale to była rozmowa dla portalu Premier Boxing Champions, więc z wielu względów nie wypadało odmówić. Kilka najciekawsze wypowiedzi mistrza świata o sporcie - i nie tylko:
- Potrafię pisać obiema rękoma, długo nie widziałem, która ręka jest dominująca ale na przykład piłkę futbolową czy do koszykówki rzucałem prawą. Czasami sam się w tym gubię, nawet podczas walki. Wyrastałem bijąc się z odwrotnej pozycji, czułem się tak lepiej w ringu, ale później to się wszystko odwróciło. Używam obu pozycji równie efektywnie.
- Najbardziej błędna opinia o pięściarzach? Że to wielcy faceci, którzy jak szaleni wydają kasę i nie są wykształceni. Wszystkie opinie są błędne.
- Gram na kilku instrumentach, zaczynałem tworzyć muzykę zanim zostałem pięściarzem. Mam w domu studio nagraniowe, gram na fortepianie i na gitarze. Uwielbiam muzykę elektroniczną.
- Ulubiony pięściarz? Tommy Hearns. Zawsze starał się udowodnić niedowiarkom, że się mylą, mam szacunek do wszystkiego co przeszedł. Nasze życie jest podobne. Wysocy, z legendarnym trenerem - on miał Emanuela Stewarda, ja mam Ronniego Shieldsa.
- Ulubiony cios? Lewy sierp, niekoniecznie na korpus. Zawsze był jednym z najtrudniejszych, ale dziś biję go z łatwością.
- Mój brat bliźniak: wyglądamy identycznie ale zachowujemy się inaczej.
Prognozy? Charlo pod koniec walki, przez TKO
U bukmacherów Jermall jest faworytem nawet 5-1, spora część komentatorów twierdzi, że walka skończy się przed czasem. Montiel zaliczył komplet swoich wygranych przed czasem (22 KO w 22 wygranych walkach), Charlo ma 71 procent walk przez KO lub TKO, ale na tym przewaga Meksykanina się kończy. Jermall może uznać wygraną walkę z Siergiejem Derewianczenko za udaną, był w stanie skutecznie trafiać i rozbijać twardego Ukraińca, lepiej rozłożył siły, ale potrzebuje dokonać w sali "Houston Rockets" czegoś spektakularnego, jeśli liczy na walkę w wadze średniej z Giennadijem Gołowkinem. Cztery lata temu znokautował Maciasa walczący w kategorii półśredniej Jaime Munguia, więc Meksykanin musi liczyć na jeden cios, którym rozstrzygnie walkę w Houston. Jeden problem: Charlo jest zbyt przebiegły, zbyt dobry technicznie i taktycznie by się na ten jeden cios złapać.
Przejdź na Polsatsport.pl