Legia Warszawa blisko awansu do drugiej rundy eliminacji Ligi Mistrzów

Piłka nożna
Legia Warszawa blisko awansu do drugiej rundy eliminacji Ligi Mistrzów
fot. Mateusz Kostrzewa/Legia.com
W Norwegii Luquinhas strzelił gola już w 2. minucie meczu. Dwa kolejne wbił Mahir Emreli

Piłkarze Legii Warszawa są blisko awansu do drugiej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. W środę o godz. 20 podejmą norweski zespół FK Bodoe/Glimt, z którym w ubiegłym tygodniu wygrali na wyjeździe 3:2. Łącznie we wtorek i środę odbędzie się 16 meczów rewanżowych.

Legia po raz ostatni, a drugi w swojej historii, grała w Lidze Mistrzów w 2016 roku. W pięciu kolejnych sezonach cztery razy zdobyła mistrzostwo kraju, ale na europejskiej arenie zawodziła.

 

ZOBACZ TAKŻE: Wygrany sparing Piasta z pierwszoligowcem

 

Teraz rozpoczęła jednak od mocnego uderzenia - na sztucznej murawie w odległym Bodoe, leżącym za Kołem Podbiegunowym, wygrała 3:2. Z rywalem, który jest w trakcie sezonu, bowiem norweska liga gra systemem wiosna-jesień.

 

- Sprawdziło się wszystko, co wiedzieliśmy o FK Bodoe/Glimt. Nasi analitycy wykonali bardzo dobrą pracę. Przed nami rewanż i musimy przyjrzeć się, co powinniśmy poprawić. Myślę, że to będzie inny mecz, ale musimy nastawić się na trudną przeprawę. Nie możemy myśleć, że będzie łatwo. Nie ma takich meczów. To są puchary, dlatego w rewanżu musimy zagrać jeszcze lepiej - powiedział piłkarz Legii Filip Mladenovic, cytowany na stronie klubu.

 

Dwa gole dla warszawskiej drużyny strzelił w Norwegii pozyskany przed sezonem reprezentant Azerbejdżanu Mahir Emreli, który w takiej formie powinien być jednym z kandydatów do tytułu króla strzelców PKO BP Ekstraklasy.

 

Jeszcze w poprzednim sezonie wynik 3:2 na wyjeździe byłby świetną zaliczką przed rewanżem, ale obecnie jest nieco inaczej. UEFA zniosła bowiem zasadę, że bramka na wyjeździe liczy się "podwójnie". Tak czy inaczej, Legia jest w dobrej sytuacji - każdy remis w rewanżu da jej awans.

 

Zespół trenera Czesława Michniewicza zna już potencjalnego rywala w drugiej rundzie eliminacji LM. Będzie nim Flora Tallin lub Hibernians z Malty. Pierwsze spotkanie zespół z Estonii wygrał u siebie 2:0.

 

Gdyby jednak mistrzowie Polski nie poradzili sobie w dwumeczu z Bodoe/Glimt, trafią do 2. rundy eliminacji Ligi Konferencji i spotkają się z przegranym z pary Dinamo Zagrzeb (Chorwacja) - Valur Reykjavik (Islandia) w tzw. ścieżce mistrzowskiej. Pierwsze spotkanie Dinamo wygrało u siebie 3:2.

 

Liga Konferencji to nowe rozgrywki UEFA - trzeci poziom, po Lidze Mistrzów i Lidze Europy.

 

Awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów będzie możliwy w przypadku wyeliminowania czterech rywali.

 

Jeśli Legia zdoła pokonać w dwumeczach trzech rywali w eliminacjach LM, to zagra w fazie grupowej Ligi Europy, a jeśli tylko dwóch, to na pewno wystąpi w fazie grupowej Ligi Konferencji, ale wcześniej będzie jeszcze miała szansę na LE, bo zagra w ostatniej fazie kwalifikacji.

 

Większość, bo 12 rewanżowych meczów 1. rundy eliminacji Ligi Mistrzów odbędzie we wtorek. Tylko cztery, w tym spotkanie w Warszawie, zaplanowano na środę.

 

Najbliżej awansu jest mołdawski Sheriff Tiraspol, który w ubiegłym tygodniu wygrał na wyjeździe z albańskim KF Teuta Durres aż 4:0. 

AA, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl
ZOBACZ TAKŻE WIDEO: Niemcy - Holandia. Skrót meczu

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie