Koszmarna opuchlizna zawodnika UFC. Mimo urazu dotrwał do końca (WIDEO)

Sporty walki

Na gali UFC 265 Ed Herman (26-15, 1 NC, 7 KO, 14 SUB) zmierzył się z Alonzo Menifieldem (11-2, 8 KO, 2 SUB). Bardziej doświadczony zawodnik już w pierwszej rundzie doznał kontuzji lewej nogi, mimo to dotrwał do końca pojedynku.

Zawodnik UFC w białych spodenkach stoi na macie. Sędzia klęczy przy jego nodze, która jest owinięta opaską. Twarz zawodnika jest wyraźnie opuchnięta.
fot. Polsat Sport

Po kilku celnych kopnięciach Menifielda Herman zaczął utykać na lewą nogę. Uraz bezpardonowo wykorzystywał rywal, który w swoich atakach skupiał się właśnie na kontuzjowanym miejscu.

 

ZOBACZ TAKŻE: Czy Tadeusz Michalik przeniesie się do MMA?

 

W przerwie między rundami wydawało się, że Amerykanin nie ma już szans na dalszy udział w walce. Kamery pokazały piszczel zawodnika, na którym pojawiła się bardzo groźnie wyglądająca opuchlizna. Do oktagonu musiał wkroczyć lekarz, by zbadać uraz 40-latka i stwierdzić, czy pojedynek może być kontynuowany. Kość w nodze Hermana nie została uszkodzona, więc sędzia mógł rozpocząć drugą rundę.

 

Do końca rywalizacji Herman miał ogromny problem z mobilnością. Przez to Menifield o wiele lepiej prezentował się podczas walki, nic zatem dziwnego, że to właśnie jemu sędziowie przyznali zwycięstwo w tym starciu. 

 

AA, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie