Marek Papszun zdjął koszulkę i wskoczył na stół. Urodzinowego szaleństwa po meczu (WIDEO)
Zwycięstwo Rakowa Częstochowa z Wisłą Kraków w trzeciej kolejce PKO BP Ekstraklasy smakowało podwójnie. Poza trzema punktami dopisanymi w tabeli, piłkarze sprawili piękny prezent trenerowi Markowi Papszunowi, który w niedzielę świętował 47. urodziny. Szalonej radości w szatni nie było końca.
Raków Częstochowa po spotkaniu z Rubinem Kazań w eliminacjach Ligi Konferencji nie przełożył ligowego meczu. Rywalizację z Wisła Kraków zaczął w mocno rezerwowym składzie, a jakby tego było mało szybko stracił gola. Dodatkowo od 51. minuty musiał radzić sobie w "10" po czerwonej kartce dla Giannisa Papanikolaou. To nie podłamało piłkarzy z Częstochowy, którzy zdołali odwrócić losy meczu. Bramki na wagę zwycięstwa strzelili Marcin Cebula i Vladislavs Gutkovskis. Trafienie Polaka było ozdobą spotkania.
ZOBACZ TAKŻE: Udana niedziela łódzkich drużyn
Tym samym piłkarzom Rakowa udało się sprawić piękny prezent urodzinowy swojemu trenerowi. W niedziele Papszun obchodził 47. urodziny. Po spotkaniu w szatni częstochowian było bardzo radośnie. Największą gwiazdą tego szaleństwa był sam Papszun. Trener zdjął koszulkę i wskoczył na stół. To trzeba zobaczyć!
Po pięknych chwilach radości, drużynę spod Jasnej Góry czeka teraz kolejny etap walki o europejskie puchary. Już w czwartek zespół Papszuna zmierzy się w rewanżowym meczu z Rubinem Kazań. W pierwszym spotkaniu padł bezbramkowy remis.
Przejdź na Polsatsport.pl