Szwedzkie kluby rozżalone. "Dzisiaj to Polska rządzi światowym żużlem"
Szwedzkie kluby żużlowe nie ukrywają rozżalenia brakiem zawodników z Polski w ćwierćfinałach mistrzostw kraju. To efekt zakazu ich startów w Szwecji wydanego przez macierzyste zespoły.
We wtorek nie wystąpi w barwach Lejonen kluczowy zawodnik klubu Jarosław Hampel, któremu nie pozwolił na start Motor Lublin.
ZOBACZ TAKŻE: Wyjaśniła się przyszłość Taia Woffindena
W składzie Vetlanda zabraknie Dominika Kubery, również z Motoru, oraz mistrza świata Bartosza Zmarzlika i Szymona Woźniaka, na których start w szwedzkiej lidze nie zgodziła się Stal Gorzów.
- Sytuacja jest taka, jaka jest i bolesny jest brak w składzie mistrza świata. Zdawaliśmy sobie sprawę z możliwości jej zaistnienia. Nie mamy pretensji do zawodników, którzy chcą u nas jeździć, lecz zabraniają im tego ich polskie kluby. Musimy jednak przyjąć do wiadomości, że nie jesteśmy już najsilniejszą nacją żużlową i to Polska teraz rządzi w światowym żużlu - powiedział na antenie telewizji SVT dyrektor sportowy Vetlanda Conny Ivarsson.
Przejdź na Polsatsport.pl