NBA: We wtorek startuje najlepsza liga świata

Koszykówka
NBA: We wtorek startuje najlepsza liga świata
fot. PAP/EPA

W nocy z wtorku na środę czasu polskiego rozpocznie się sezon 2021/22 ligi NBA. W poprzednim mistrzostwo zdobyli koszykarze Milwaukee Bucks. Zdaniem bukmacherów "Kozły" znów będą się liczyć w walce o tytuł, ale większe szans dają Brooklyn Nets i Los Angeles Lakers.

Bucks drugie w historii mistrzostwo zdobyli dokładnie po 50-letniej przerwie. W finałowej serii pokonali Phoenix Suns 4-2. Wielką gwiazdą ekipy ze stanu Wisconsin jest Giannis Antetokounmpo.

 

ZOBACZ TAKŻE: NBA: Knicks znów najbardziej wartościowym klubem według magazynu "Forbes"

 

26-letni Grek ma już w dorobku także pokaźną kolekcję nagród indywidualnych. M.in. dwukrotnie wybierany był najbardziej wartościowym zawodnikiem (MVP) sezonu (w 2019 i 2020 roku). Do niego trafiła także statuetka MVP finałów, w których średnio notował 35,2 pkt oraz 13,2 zbiórki. Nie zamierza jednak osiadać na laurach.

 

- Chcę grać jeszcze lepiej. Tylko na tym mi zależy - podkreślił.

 

Mający skład pełen gwiazd Brooklyn Nets już przed poprzednim sezonem wymieniani byli w ścisłym gronie faworytów. Problemy zdrowotne Kyrie'ego Irvinga i Jamesa Hardena mocno jednak utrudniły im walkę o mistrzostwo.

 

Teraz wszyscy są zdrowi, ale problemy sprawia Irving, który nie zamierza się szczepić na COVID-19. W NBA szczepienia zawodników nie są obowiązkowe, ale stanowe przepisy obowiązujące w Nowym Jorku uniemożliwiają udział w imprezach masowych osobom niezaszczepionym. W związku z tym władze Nets odsunęły Irvinga od drużyny.

 

- Kyrie dokonał osobistego wyboru, szanujemy to, ale obecnie ten wybór ogranicza jego zdolność do bycia pełnoetatowym członkiem ekipy. Nie godzimy się jako klub, by jakikolwiek członek drużyny był z nią w niepełnym wymiarze godzin - przekazał generalny menedżer Nets Sean Marks.

 

Szacunkowo ok. 95 proc. zawodników w NBA jest zaszczepionych przynajmniej jedną dawką.

 

Na papierze efektownie wygląda nowy skład Lakers. Do LeBrona Jamesa i Anthony'ego Davisa dołączył Russell Westbrook oraz kilku weteranów o głośnych nazwiskach, jak Carmelo Anthony i Rajon Rondo.

 

Nieco z drugiego szeregu atakować będzie drużyna Golden State Warriors. Mistrzowie z 2015, 2017 i 2018 oraz finaliści z 2016 i 2019 roku przez ostatnie dwa sezony zmagali się z problemami zdrowotnymi największych gwiazd. Już ponad dwa lata oficjalnego meczu nie rozegrał Klay Thompson, który najpierw zerwał więzadło w kolanie, a następnie ścięgno Achillesa. Świetny strzelec ma być gotowy do gry w okolicach Bożego Narodzenia.

 

Siedem drużyn rozpocznie sezon z nowymi trenerami. Największym echem odbiła się zmiana w Dallas Mavericks. W czerwcu, po 13 latach pracy, zrezygnował Rick Carlisle, który Teksańczyków doprowadził do tytułu w 2011 roku. Zastąpił go Jason Kidd, czyli były rozgrywający Mavericks z mistrzowskiego składu. Miesiąc później Carlisle objął ekipę Indiana Pacers, z którą pracował już w latach 2003-07.

 

Warto jeszcze wspomnieć o zmianie w Boston Celtics. Po ośmiu latach szkoleniowej pracy Brad Stevens został awansowany na dyrektora wykonawczego. Trenerem został natomiast Ime Udoka, który do tej pory piastował tylko funkcje asystenta. Mający nigeryjskie korzenie Udoka został pierwszym w historii NBA głównym trenerem pochodzącym z Afryki.

 

Pierwszego dnia odbędą się tylko dwa mecze, ale za to niezwykle ciekawe. Bucks podejmą Nets, a Warriors zmierzą się z Lakers.

 

Sezon zasadniczy 2021/22 zakończy się 10 kwietnia. Dwa dni później rozpoczną się baraże o udział w fazie play off. Mistrz zostanie wyłoniony najpóźniej 19 czerwca.

PS, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie