Mariusz Wlazły: Widać progres oraz dobrą aurę w drużynie

Siatkówka
Mariusz Wlazły: Widać progres oraz dobrą aurę w drużynie
fot. Cyfrasport
Po zwycięstwie w Rzeszowie Mariusz Wlazły z większym optymizmem patrzy w przyszłość.

Siatkarz Trefla Mariusz Wlazły z optymizmem podchodzi do niedzielnego meczu we własnej hali z beniaminkiem PlusLigi LUK Lublin. – Zwycięstwo w Rzeszowie z Asseco Resovią pozwoliło nam spojrzeć spokojnie w przyszłość – powiedział kapitan gdańskiej drużyny.

W poprzedniej kolejce zawodnicy Trefla wyraźnie pokonali na wyjeździe Asseco Resovię 3:0 i tym samym przerwali serię czterech porażek 0:3.

 

– Zwycięstwo w Rzeszowie pozwoliło nam spojrzeć spokojnie w przyszłość. Już po meczu we własnej hali z PGE Skrą Bełchatów twierdziłem, że widać progres oraz dobrą aurę w drużynie. To był pozytywny prognostyk, a kolejne spotkanie było tego następstwem. Dlatego możemy na spokojnie podchodzić do najbliższej konfrontacji – stwierdził Wlazły.

 

Zobacz także: Terminarz i plan transmisji meczów 11. kolejki PlusLigi

 

W niedzielę o godzinie 20.30 podopieczni trenera Michała Winiarskiego podejmą LUK Lublin. Siatkarze beniaminka ekstraklasy nie rozpoczęli rozgrywek w najlepszym stylu, bowiem w pierwszych sześciu meczach zanotowali tylko jeden triumf, ale później wygrali cztery spotkania z rzędu.

 

W tej serii podopieczni trenera Dariusza Daszkiewicza okazali się m.in. lepsi od PGE Skry 3:2 oraz od Asseco Resovii 3:1. Z bilansem pięciu wygranych i tyluż porażek plasują się w tabeli na siódmej pozycji.

 

Lubelski zespół, poza doświadczonym libero Amerykanin Dustinem Wattenem, który jest najlepszym przyjmującym ligi, rywalizuje w krajowym składzie. A jego czołową postacią jest ponadto atakujący Bartosz Filipiak, który w sezonie 2019/20 występował w Treflu.

 

– Nasz najbliższy rywal to beniaminek, który odniósł już pewne sukcesy w PlusLidze. Wiemy, że lublinianie są niebezpiecznym zespołem, dlatego chcemy zagrać jak najlepsze spotkanie. Dla nas liczy się obecnie tylko i wyłącznie nasza dyspozycja – podsumował kapitan Trefla. 

RM, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie