PlusLiga. Maciej Olenderek: Asseco bardzo mocno "kopie" zagrywką
Siatkarze Trefla podejmą w niedzielę w meczu ekstraklasy Asseco Resovię Rzeszów. - Ten zespół nieźle sobie ostatnio radzi i bardzo mocno "kopie" zagrywką. To jego wielki atut, który musimy przetrzymać - powiedział libero gdańskiej drużyny Maciej Olenderek.
Zawodnicy Trefla mieli się pierwotnie zmierzyć się w niedzielę z Jastrzębskim Węglem, ale ze względu na zakażenia koronawirusem w ekipie mistrzów Polski nastąpiła zmiana przeciwnika. O godz. 14.45 podejmą Asseco Resovię.
ZOBACZ TAKŻE: Tauron Liga: Plan piątkowych transmisji - 04.02
- Zmiana rywala tuż przed meczem nie wpływa za bardzo na przygotowania i niczego specjalnie nie komplikuje. Mamy rundę rewanżową i zarówno z Jastrzębskim Węglem, jak i Asseco Resovią już graliśmy. Na pewno zdążymy się przygotować teoretycznie pod konkretnego przeciwnika – stwierdził Olenderek.
5 grudnia w pierwszym meczu pomiędzy tymi zespołami gdańszczanie gładko zwyciężyli w Rzeszowie 3:0. W porównaniu do tamtego spotkania trener Michał Winiarski nie ma do dyspozycji dwóch podstawowych zawodników – kontuzjowani są bowiem argentyński środkowy Pablo Crer (nie zagra do końca sezonu) oraz przyjmujący Mateusz Mika. A właśnie ten drugi został wybrany najlepszym siatkarzem rzeszowskiej potyczki.
Pomimo tych ubytków Trefl radzi sobie ostatnio bardzo dobrze. Drużyna wygrała cztery kolejne mecze – po dwa w ekstraklasie i Pucharze Polski, w którym dotarła już do Final Four. W sumie gdańszczanie mają na koncie sześć ligowych triumfów - w żadnym z nich nie stracili seta.
- Asseco Resovii także ostatnio idzie bardzo dobrze, rzeszowianie pokonali w środę 3:1 Aluron CMC Wartę i, jak my dzień wcześniej, awansowali do Final Four Pucharu Polski. W meczu z Zawierciem widać było, że ten zespół bardzo mocno "kopie" zagrywką. Jednocześnie zagrywają różnorodnie, bo do tego dochodzą też skróty. To jest jeden z ich większych atutów, który musimy przetrzymać – zauważył.
Po zmianie szkoleniowca - pod koniec grudnia Argentyńczyk Marcelo Mendez zastąpił Włocha Alberto Giulianiego - rzeszowianie spisują się zdecydowanie lepiej. Piąta ekipa poprzedniego sezonu wygrała od tego momentu cztery ligowe konfrontacje i poniosła jedną porażkę.
Przejdź na Polsatsport.pl