Puchar Narodów Afryki: Tłumy kibiców powitały wracających z tytułem graczy Senegalu
Prawdziwe święto zapanowało w Dakarze, gdzie tłumy powitały wracających do ojczyzny piłkarzy reprezentacji Senegalu po historycznym triumfie w Pucharze Narodów Afryki. Kibice tańczyli na ulicach i doprowadzili do zablokowania ruchliwych dróg wokół lotniska.
Gracze z Senegalu po raz pierwszy zostali mistrzami Afryki, pokonując w serii rzutów karnych Egipt 4-2 (po dogrywce było 0:0) w niedzielnym finale rozgrywanego w Kamerunie turnieju. Wcześniej dwukrotnie przegrali decydujący mecz o taką stawkę.
ZOBACZ TAKŻE: Puchar Narodów Afryki. Senegal mistrzem po raz pierwszy!
Euforia ich rodaków była więc ogromna. Odgłosy klaksonów, wiwatów i wystrzeliwanych fajerwerków rozbrzmiewały w Dakarze aż do poranka, kiedy też rzesze ubranych w koszulki drużyny narodowej i zaopatrzonych we flagi fanów udały się samochodami, rowerami, motocyklami oraz pieszo w kierunku lotniska.
Czekając na powrót swoich bohaterów, jedni tańczyli na asfalcie, inni kołysali się w rytm muzyki po wspięciu się wcześniej na przydrożne tablice reklamowe. W radosnym tłumie wspólnie świętowali przedstawiciele rządu oraz opozycji.
- Przegrywaliśmy w tych rozgrywkach tak długo. Oglądałem mecze kadry od lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku, czekając. Poprzedniego wieczora płakałem na oczach mojej rodziny - żony i dzieci - przyznał 60-letni programista Thierno Niane z przedmieść Dakaru, który dotarł na miejsce kilka godzin przed lądowaniem piłkarzy.
Przejdź na Polsatsport.pl