Paweł Rusin po zwycięstwie nad ZAKSĄ: Zagraliśmy chyba najlepszy mecz w sezonie

Siatkówka
Paweł Rusin po zwycięstwie nad ZAKSĄ: Zagraliśmy chyba najlepszy mecz w sezonie
fot. PAP/Krzysztof Świderski
ZAKSA - Czarni 1:3.

Siatkarze Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w zaległym spotkaniu ekstraklasy ulegli we własnej hali Cerrad Enea Czarnym Radom 1:3 i doznali pierwszej porażki w sezonie. – Zagraliśmy chyba najlepszy mecz w tym sezonie – ocenił zawodnik gości Paweł Rusin.

Rusin, który został wybrany najlepszym graczem (MVP) spotkania, zaznaczył, że jego drużyna była bardzo dobrze przygotowana taktycznie do tego pojedynku.

 

– Na pewno będą komentarze, że to sensacja, ale my cały czas wierzyliśmy, iż możemy tu wygrać – wspomniał Rusin.

 

Zobacz także: Hala Projektu Warszawa miejscem pobytu dla ukraińskich uchodźców

 

Rozgrywający ZAKSY Michał Kozłowski uważa, że spory wpływ na postawę jego zespołu miało zmęczenie po finałowym turnieju Pucharu Polski.

 

– Wydaje mi się, że złapaliśmy zadyszkę. Mieliśmy ciężki weekend, a dziś zmiany w składzie nie pomogły na tyle, abyśmy pokonali rywala z Radomia. Im dłużej trwał mecz, tym bardziej widać było, że brakuje nam sił – zaznaczył Kozłowski.

 

Najlepsze akcje Pawła Rusina w meczu ZAKSA - Czarni:

 

Z tą opinią nie zgodził się jego kolega z drużyny Marcin Janusz.

 

– Jesteśmy od dłuższego czasu przyzwyczajeni do dużej liczby spotkań i tego, że gramy co trzy dni. W tym sezonie mieliśmy wiele takich trudnym momentów i do tej pory wychodziliśmy z nich obronną ręką. Dziś jednak przeciwnik na tyle dobrze grał, że nie potrafiliśmy wygrać. Bardzo żałujemy i postaramy się od następnego pojedynku wrócić na zwycięską ścieżkę – skomentował.

 

Podstawowy rozgrywający ZAKSY krótko odniósł się także do środowej decyzji Europejskiej Konfederacji Piłki Siatkowej (CEV). Zgodnie z nią kędzierzyńscy siatkarze wystąpią - bez rywalizacji w ćwierćfinale - w półfinale Ligi Mistrzów. Jest to konsekwencja wykluczenia drużyn z Białorusi i Rosji z wszelkich rozgrywek międzynarodowych, a Grupa Azoty miała rywalizować z Dynamem Moskwa.

 

– Najważniejsze jest to, że nie musimy mierzyć się z rosyjskim zespołem i na razie nie będziemy mieć nic wspólnego z tym krajem –  podsumował Janusz.

RM, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie