Fortuna 1 Liga: Kolejna wpadka Widzewa. Zremisował w Polkowicach

Piłka nożna

Piłkarze wicelidera Widzewa zaledwie zremisowali 0:0 z ostatnim Górnikiem Polkowice w 23. kolejce 1. ligi. Potknięcie łodzian wykorzystała m.in. Korona Kielce, która po zwycięstwie 2:1 nad Resovią jest trzecia, ze stratą zaledwie trzech punktów do drugiej lokaty.

Piłkarz Widzewa w czerwonej koszulce i spodenkach trzyma się rękami za głowę w geście rozpaczy, stojąc na boisku piłkarskim.
fot. Cyfrasport
Skrzydłowy Widzewa Łódź Bartłomiej Pawłowski nie zdołał wspomóc swojego zespołu na tyle, by ten pokonał rywala.

Widzewiacy od połowy października, czyli od kontuzji Juliusza Letniowskiego (wrócił tylko na chwilę w końcówce tamtego roku), odnieśli tylko dwa ligowe zwycięstwa.

 

ZOBACZ TAKŻE: Fortuna 1 Liga: Skromne zwycięstwo Korony w meczu z Resovią

 

Na dodatek problemów zdrowotnych w drużynie jest więcej. W pierwszej połowie meczu z ekipą z Polkowic, który odbył się w Głogowie (gospodarzem był Górnik), groźnie wyglądającej kontuzji doznał bramkarz Jakub Wrąbel. Kilka dni temu poinformowano, że do końca sezonu nie zagra kapitan zespołu - obrońca Daniel Tanżyna.

 

W tabeli Widzew ma 43 punkty i już tylko o trzy wyprzedza trzecią Koronę, a o pięć czwartą Arkę Gdynia.

 

Kielczanie, po dwóch remisach, odnieśli w niedzielę pierwsze tegoroczne zwycięstwo. Pokonali u siebie Resovię 2:1.

 

Do niespodzianki doszło natomiast tego dnia w Niepołomicach, gdzie walcząca o utrzymanie Puszcza wygrała z siódmym Podbeskidziem Bielsko-Biała 4:2.

 

Tempa nie zwalnia zdecydowany lider Miedź. W sobotę legniczanie pokonali na wyjeździe GKS Jastrzębie 2:0, choć przez większość meczu - od 25. minuty - grali w dziesiątkę. Czerwoną kartkę zobaczył wówczas Carlos Julio Martinez.

 

Prowadzeni przez Wojciecha Łobodzińskiego piłkarze z Legnicy odnieśli siódme zwycięstwo z rzędu. Łącznie są już niepokonani od 26 września, w tabeli mają aż 53 punkty.

 

Świetnie spisuje się również Arka (38 pkt). Drużyna Ryszarda Tarasiewicza wygrała w sobotę w Opolu z Odrą 3:1. Do przerwy prowadziła już 3:0, a mogła wyżej, bo stworzyła wiele groźnych sytuacji.

 

Gdynianie odnieśli czwarte z rzędu ligowe zwycięstwo (strzelili w tych meczach łącznie 16 goli) i potwierdzili, że będą się liczyć w walce o bezpośredni awans do ekstraklasy.

 

Bezpośrednią promocję do ekstraklasy uzyskają dwie najlepsze drużyny, a o trzecią przepustkę powalczą w barażach zespoły z miejsc 3-6. 

 

MS, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie