Nowe wyzwanie Sebastiena Loeba

Moto
Nowe wyzwanie Sebastiena Loeba
fot. PAP

Dziewięciokrotny rajdowy mistrz świata Francuz Sebastien Loeb podjął kolejne wyzwanie i potwierdził, że w dniach 30 kwietnia - 1 maja wystartuje w pierwszej rundzie serii DTM (Deutsche Tourenwagen Masters).

Loeb, który będzie się ścigał w teamie Ferrari, na torze Hockenheim wystąpi za kierownicą Ferrari 488 GT3 i zastąpi Nicka Cassidy'ego. Francuz w ubiegłym tygodniu już uczestniczył w testach na torze Spa-Francorchamps.

 

ZOBACZ TAKŻE: Nico Huelkenberg o Sebastianie Vettelu: Będzie mu teraz brakować tych dwóch wyścigów

 

Być może Loeb wystąpi także w drugiej rundzie DTM w czerwcu na Norisring, gdyż w tym czasie Cassidy ma w programie udział w rundzie FIA WEC (World Endurance Championship) na Spa.

 

- Już w trakcie kariery rajdowej lubiłem zmieniać dyscypliny. A DTM to słynne mistrzostwa i gdy pojawiła się okazja, by w nich wystartować, oczywiście z niej skorzystam. To ekscytujące wyzwanie, gdyż wyścigowy styl jazdy jest zupełnie inny niż rajdowy - powiedział Loeb.

 

Francuz dodał, że liczy na to, iż jego doświadczenie pomoże zespołowi dobrze przygotować samochód.

 

- Wiem, że będzie ciężko, ale te samochody naprawdę dają radość z jazdy. Są bardzo szybkie, nie mogę się już doczekać startu - dodał.

 

 

Loeb po zakończeniu startów w całym cyklu rajdowych mistrzostw świata WRC nie rozstał się z motosportem. Startuje w rajdach terenowych, w Dakarze 2022 był drugi. Jego program obejmuje w tym roku cały sezon w nowych FIA Rally Raid Championship z zespołem Bahrain Raid Xtreme oraz kampanię Extreme E z zespołem X44 Lewisa Hamiltona. Oba te zespoły obsługiwane są przez brytyjską firmę Prodrive.

 

Nie odszedł także całkowicie z rajdowych mistrzostw świata, z ekipą Forda podpisał kontrakt na kilka startów w sezonie. I pod koniec stycznia wygrał Loeb wygrał 90. Rajd Monte Carlo, pierwszą rundę MŚ. Francuski kierowca, który 26 lutego obchodził 48. urodziny, został najstarszym zwycięzcą imprezy zaliczanej do mistrzostw świata WRC.

 

To było jego 80. zwycięstwo w rundzie MŚ, ósme w Monte Carlo, ale pierwsze, gdy jechał nowym samochodem o napędzie hybrydowym (Ford Puma Rally1) i z nowym pilotem - Isabelle Galmiche. Poprzednio triumfował w tej imprezie w 2013 roku.

 

W serii DTM w 2020 roku startował także Robert Kubica (BMW M4 DTM). Polak w klasyfikacji sezonu zajął 15. miejsce, wygrał po raz trzeci w karierze Niemiec Rene Rast (Audi RS 5 DTM). 

MR, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie