El. MŚ 2023. Trenerka Polek: możemy walczyć o najwyższe cele
Trenerka piłkarskiej reprezentacji Polski kobiet nie ukrywała zadowolenia po wygranej w Gdyni 12:0 (6:0) w eliminacjach mistrzostw świata 2023 z Armenią. Po tym meczu jesteśmy silniejsze i możemy wspólnie walczyć o najwyższe cele – zapewniła Nina Patalon.
21 września w Erywaniu Polki zwyciężyły Armenię tylko 1:0, ale w czwartek w Gdyni rozgromiły najsłabszy zespół grupy F 12:0.
- Bardzo się cieszymy, że pojawiła się skuteczność, bo to był taki trochę nasz towar deficytowy. Przed tym meczem ciężko pracowałyśmy na zgrupowaniu w Hiszpanii, gdzie skupiałyśmy się głównie na kreowaniu sytuacji oraz oczywiście ich wykorzystywaniu. Dzisiaj tych okazji wykorzystałyśmy zdecydowanie więcej niż do pory nam się udawało – podkreśliła Patalon.
ZOBACZ TAKŻE: Real faworytem Ligi Mistrzów! Jest chemia między Benzemą i Viniciusem
Niezwykłą skutecznością popisała się Nikola Karczewska, która zdobyła połowę goli.
- Jestem bardzo zadowolona z drużyny, z tego jak grałyśmy, jak realizowałyśmy założone cele, jak cieszyłyśmy się grą, kreowałyśmy sytuacje i kończyłyśmy je. Dla mnie to niesamowite uczucie, bo zdobyłam pierwszą bramkę w reprezentacji, a w sumie od razu sześć. Jestem bardzo szczęśliwa, bo to było moje marzenie. I dziękuję koleżankom, które mi te okazje stwarzały – stwierdziła 22-letnia napastniczka francuskiego klubu FC Fleury 91.
Trenerka biało-czerwonych zauważyła, że zdobyć na arenie międzynarodowej, bez względu na to z kim przychodzi się mierzyć, tuzin bramek, to nie lada wyczyn.
- Gra w ataku pozycyjnym wyglądała bardzo dobrze, zdecydowanie lepiej niż wcześniej. Na pewno będziemy mieli sporo lepszych, ale też słabszych momentów, jednak dzisiaj wszystkie wnioski zostały wyciągnięte. Byłyśmy prawdziwym zespołem, każda dziewczyna chciała zagrać jak najlepiej. W tym meczu było to co najważniejsze – zespołowość, decyzyjność i skuteczność. Wieczorem możemy jeszcze się cieszyć, ale jutro rozpoczynamy przygotowania do kolejnego spotkania z Norwegią – dodała.
Z liderkami grupy F Polki zmierzą się we wtorek w Oslo. W październiku w pierwszym spotkaniu w Łodzi był remis 0:0.
- Małe sukcesy są początkiem wielkich osiągnięć i na tym budujmy tę drużynę. Jesteśmy na początku małych sukcesów, zrobiliśmy ważny krok w rozwoju, ale trzeba mieć świadomość, że w stolicy Norwegii czeka nas zupełnie inny mecz. Tam musimy się nastawić na ostrą grę i wielką walką, także fizyczną, z silnym przeciwnikiem. Będzie sporo pojedynków, nie tylko piłkarskich. Po spotkaniu z Armenią jesteśmy jednak silniejsze i możemy wspólnie walczyć o najwyższe cele – podsumowała Patalon.
Przejdź na Polsatsport.pl