Liga Europy: Eintracht Frankfurt triumfatorem rozgrywek! Zadecydowały rzuty karne

Piłka nożna
Liga Europy: Eintracht Frankfurt triumfatorem rozgrywek! Zadecydowały rzuty karne
fot. PAP

Eintracht Frankfurt remisował na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán w Sewilli ze szkockim Rangers FC 1:1 po 90 minutach gry w finale Ligi Europy. Dogrywka również nie przyniosła rozstrzygnięcia i po dodatkowych dwóch kwadransach byliśmy świadkami serii rzutów karnych. W nich więcej zimnej krwi zachowali Niemcy i to oni triumfowali w rozgrywkach. Decydującej jedenastki nie wykorzystał Aaron Ramsey, którego strzał odbił Kevin Trapp.

Skład tegorocznego finału był dość zaskakujący, ale oba kluby w drodze do niego wyeliminowały klasowych rywali. Niemiecki zespół - m.in. Barcelonę, a szkocki okazał się lepszy np. od Borussii Dortmund i RB Lipsk.

 

Spotkanie od początku było wyrównane. Na polu karnym ekipy z Glasgow groźnie zrobiło się w 12. minucie, ale Allan McGregor zdołał obronić strzał reprezentanta Szwajcarii Djibrila Sowa. Od tego momentu przez kilka minut przedstawiciel Bundesligi dominował, ale jeszcze tylko raz piłkarze Eintrachtu zatrudnili 40-letniego bramkarza Rangersów, jednak Ansgar Knauff też nie potrafił go pokonać.

 

Później aktywny był serbski skrzydłowy niemieckiego zespołu Filip Kostic, ale pod szkocką bramką już nic groźnego w pierwszej połowie się nie wydarzyło. Z kolei po drugiej stronie boiska Kevina Trappa przeegzaminował strzałem głową John Lundstram.

 

Stawka meczu wydawała się nieco usztywniać piłkarzy obu drużyn, które wcześniej prezentowały ofensywny i efektowny futbol.

 

Początek drugiej połowy to przewaga Eintrachtu. W 52. minucie kolumbijski napastnik tej drużyny Rafael Borre przewrócił się w polu karnym w starciu z Connorem Goldsonem, ale arbiter Slavko Vincic nie dopatrzył się przewinienia angielskiego obrońcy. Sytuację przeanalizowali jeszcze sędziowie VAR, którzy podtrzymali decyzję głównego.

 

W 57. minucie wicemistrz Szkocji objął prowadzenie. Przed własnym polem karnym pogubili się Sow i Tuta, napastnik Rangers Jor Aribo znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Eintrachtu i pokonał go płaskim strzałem.

 

Piłkarze trenera Giovanniego van Bronckhorsta byli bliżej triumfu przez 12 minut, zanim dogranie Kostica z lewej strony boiska na wyrównującego gola zamienił kolumbijski napastnik Eintrachtu Rafael Borre, który z bliska nie dał szans McGregorowi. To trafienie oznaczało, poza remisem, że zespół z Frankfurtu zdobył bramkę w każdym z 13 występów w LE w sezonie. To drugi taki przypadek - po Chelsea Londyn w edycji 2018/19 w historii rozgrywek w obecnym formacie, który obowiązuje od 2009 roku.

 

Do końca regulaminowego czasu gry warunki dyktowała ekipa niemiecka, ale defensywa rywali po raz drugi nie pozwoliła się zaskoczyć.

 

W dogrywce obi drużyny nie forsowały tempa, raczej skupiały się na uważnej postawie w defensywie, by uniknąć błędów, które mogły przynieść opłakane skutki. Taki mógł się przydarzyć Calvinowi Basseyowi w 95. minucie, ale nigeryjski obrońca zespołu z Glasgow zdołał naprawić pomyłkę i zablokował strzał Borre. W 118. minucie mocno z dystansu uderzył Ryan Kent, ale Trapp nie dał się zaskoczyć.

 

Rozstrzygnięcie nastąpiło w konkursie rzutów karnych - jako jedyny pomylił się w czwartej kolejce Aaron Ramsey. Strzał walijskiego pomocnika obronił Trapp. 31-letni pomocnik, niegdyś uchodzący za wielki talent, pojawił się na boisku tuż przed końcem dogrywki, zapewne z myślą właśnie o konkursie "jedenastek". Do szkockiej drużyny został zimą wypożyczony z Juventusu.

 

Chwilę później Borre piątym celnym strzałem zakończył mecz i dał puchar swojej ekipie!

 

Mecz w Sewilli zakończył 13. sezon rozgrywek w obecnym formacie. Wcześniej znane były jako Puchar UEFA, a do 1971 roku - Puchar Miast Targowych.

 

To drugie europejskiej trofeum klubu z Frankfurtu po triumfie w Pucharze UEFA w 1980 roku. Niemiecki zespół jesienią zadebiutuje w Lidze Mistrzów.

 

ZOBACZ TAKŻE: Włoskie media: Piotr Zieliński chce odejść z Napoli

 

Eintracht Frankfurt - Rangers FC 1:1 (0:0). 5-4 w serii rzutów karnych.

Bramki: Rafael Borre 69 - Joe Aribo 57

 

Eintracht Frankfurt: Kevin Trapp - Tuta (59. Makoto Hasebe), Almamy Toure, Evan N'Dicka (100. Christopher Lenz) - Djibril Sow (106. Ajdin Hrustic), Sebastian Rode (90. Kristijan Jakic) - Ansgar Knauff, Filip Kostic - Jesper Lindstroem (72. Jens Petter Hauge), Daichi Kamada - Rafael Borre.

 

Rangers: Allan McGregor - James Tavernier, Connor Goldson, Calvin Bassey, Borna Barisic (117. Kemar Roofe) - Ryan Jack (74. Steven Jack), John Lundstram - Scott Wright (74. Fashion Sakala, 117. Aaron Ramsey), Glen Kamara (91. Scott Arfield), Ryan Kent - Joe Aribo (101. James Sands).

Sędzia: Slavko Vincic (Słowenia). Widzów: 43 tys.

 

psl, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie