Antoni Piechniczek po meczu Polska - Belgia: Myślami byliśmy na urlopie

Piłka nożna
Antoni Piechniczek po meczu Polska - Belgia: Myślami byliśmy na urlopie
fot. PAP
Antoni Piechniczek i Cezary Kulesza.

- Gdybym miał ocenić te kilkanaście dni na zgrupowaniu to dałbym im czwórkę z minusem. Przeciwnik był wymagający, ale nasi piłkarze byli już myślami na urlopach – powiedział były selekcjoner reprezentacji Polski Antoni Piechniczek

Szymon Zaworski: Jakie są Pana pierwsze przemyślenia po meczu Polska – Belgia?

Antoni Piechniczek: Były różne momenty. Najciekawsze dla mnie i kibiców było pierwsze 30 minut, gdzie nasi piłkarze radzili sobie jakoś ze świetnie dysponowanym przeciwnikiem. W pierwszy meczu taki okres zakończył się serią straconych bramek. Teraz zagraliśmy rozsądniej. Można to uznać za pozytyw. Na pewno dokonaliśmy dobrych zmian. Wtedy my mieliśmy więcej szans i swobodniej operowaliśmy piłką. Ataki były całkiem udane. Był doskonały strzał głową Karola Świderskiego. To cenna lekcja i materiał do przemyśleń. Nie ukrywam, że przywiązywałem do tego meczu znaczenie. Liczyłem, że zagramy podobnie jak w meczu z Holandią.

Czy te zgrupowanie było takim papierkiem lakmusowym, który pokazuje wartość tej reprezentacji?

Trzeba pewne sprawy poustawiać. Musimy poprawić organizację gry i szybkość podejmowania decyzji. Belgowie mieli lepszy refleks, piłka po ich podaniach krążyła szybciej. My też mieliśmy takie momenty, ale było ich za mało. Nasza reprezentacja gra dobrze, kiedy jest lepiej przygotowana motorycznie. Myślę, że najlepiej prezentowaliśmy w meczu z Holandią.

Gdybym miał ocenić te kilkanaście dni na zgrupowaniu to dałbym im czwórkę z minusem.

Szymon Zaworski/Polsat Sport, MM
Przejdź na Polsatsport.pl
ZOBACZ TAKŻE WIDEO: San Marino - Cypr. Skrót meczu

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie