WTA w Warszawie. Iga Świątek: Słyszę doping polskich kibiców podczas imprez na całym świecie

Tenis

- Gra przed własną publicznością jest dla mnie czymś wyjątkowym - przyznała Iga Świątek na konferencji prasowej przed rozpoczynającym się w poniedziałek turniejem WTA na kortach ziemnych w Warszawie.

Na obiekcie Legia Tenis&Golf przy ul. Myśliwieckiej w turnieju głównym wystąpią 32 zawodniczki, na czele z prowadzącą od 4 kwietnia w rankingu światowym Świątek, która będzie najwyżej rozstawiona, oraz 16 par deblowych. Do zdobycia w singlu będzie 250 punktów do klasyfikacji WTA. Łączna pula nagród to 251 750 dolarów.

 

- Gra przed własną publicznością zawsze jest dla mnie czymś wyjątkowym. Tym bardziej cieszę się, że turniej rangi WTA odbędzie się w Warszawie. Słyszę doping polskich kibiców podczas imprez na całym świecie, ale tym razem będą to tysiące osób. Mam nadzieję, że razem z pozostałymi tenisistkami dostarczymy dużo sportowych emocji - powiedziała Świątek na konferencji prasowej.

 

21-letnia raszynianka po odpadnięciu w trzeciej rundzie Wimbledonu zrobiła sobie krótkie wakacje. W ostatnich dniach rozpoczęła przygotowania do drugiej części sezonu. W Warszawie trenowała m.in. z Agnieszką Radwańską, z którą zmierzy się w sobotę w Krakowie w meczu charytatywnym na rzecz Ukrainy.

 

ZOBACZ TAKŻE: Była liderka światowego rankingu tenisistek Osaka wraca na korty

 

Po turnieju w Warszawie przeniesie się za ocean, gdzie w planach ma imprezy w Toronto i Cincinnati, które będą elementem przygotowań do wielkoszlemowego US Open. Ostatni w tym roku turniej tej rangi rozpocznie się w Nowym Jorku 29 sierpnia.

 

Świątek w tym sezonie rozegrała już 50 spotkań, z czego 46 wygrała. W trzeciej rundzie Wimbledonu Francuzka Alize Cornet zakończyła na 37 jej serię zwycięstw. Polka od początku roku wygrała już sześć turniejów, w tym wielkoszlemowy French Open w Paryżu.

 

Poza nią w gronie 32 uczestniczek turnieju głównego w stolicy będą dwie inne Polki - Magdalena Fręch i - dzięki "dzikiej karcie" przyznanej przez organizatorów - Maja Chwalińska.

 

Radości z powrotu zawodów tej rangi do Warszawy nie krył prezydent stolicy Rafał Trzaskowski.

 

- Do stolicy zawita wielki tenis. Jako prezydent czuję się zaszczycony, że Warszawa jest oficjalnie miastem-gospodarzem BNP Paribas Poland Open. Jedynego turnieju w Polsce, w którym będzie można zobaczyć grającą Igę Świątek - zaznaczył Trzaskowski i dodał, że aby mieszkańcy miasta mogli wspólnie przeżywać sportowe emocje przygotowano Warszawską Strefę Turniejową.

 

Dyrektor imprezy Alina Sikora przekazała, że cieszy się ona ogromnym zainteresowaniem kibiców i to niezaprzeczalna zasługa występu Igi Świątek.

 

- Warto też jednak podkreślić, że potwierdzona lista zawodniczek BNP Paribas Poland Open zapowiada dobry poziom rywalizacji - nadmieniła.

 

Wiceprezes warszawskiej Legii Marcin Herra wskazał, że areną zmagań będą korty Legia Tenis&Golf, czyli miejsce, którego historia i tradycja sięgają już lat przedwojennych.

 

- To tu w przeszłości grały najlepsze polskie tenisistki i tenisiści. BNP PARIBAS Poland Open, z którym wiążemy wieloletnią przyszłość, to znakomita okazja, żeby znów poczuć atmosferę wielkiego tenisa w tym wyjątkowym miejscu. Dlatego zachęcam wszystkich kibiców do wspierania tenisistek podczas trwania turnieju. Dotychczas sprzedano już ponad 80 proc. biletów. Pozostały ostatnie wolne bilety na finał i półfinał, a na 1. fazę turnieju zaledwie ok. 400 sztuk. Dwie pierwsze transze wyprzedały się w ciągu zaledwie kilkunastu minut - poinformował Herra.

AA, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie