Konrad Kozłowski: Czekam, aż będę mógł boksować prawą ręką

Sporty walki
Konrad Kozłowski: Czekam, aż będę mógł boksować prawą ręką
fot. Polsat Sport
Konrad Kozłowski: Czekam, aż będę mógł boksować prawą ręką

- Po ostatniej walce czułem lekkie zmęczenie, ale chwilkę odpocząłem i już jestem głodny kolejnych walk. Czekam na moment, kiedy będę mógł boksować prawą ręką - przyznał Konrad Kozłowski, który mimo złamanej kości śródręcza, wziął udział w obozie przygotowawczym w Zakopanem.

Igor Marczak: Zapytam o Twoją rękę, bo słyszałem, że odniosłeś kontuzję. Co się wydarzyło?


Konrad Kozłowski: Doznałem kontuzji podczas ostatniej walki. Złamałem kość śródręcza w prawej ręce. Na szczęście nie jest to poważny uraz. Nie wykryto nic wielkiego na zdjęciu rentgenowskim, dopiero po tomografii lekarz stwierdził, że złamałem kość główkowatą w śródręczu. Założyłem ortezę. Musze ją nosić jeszcze dwa tygodnie, choć na ten moment jest już dużo lepiej.


Stało się to podczas walki, do której wyszedłeś z pewnymi problemami z bicepsem. Wówczas nie chciałeś o tym za dużo opowiadać. Czułeś wtedy bardzo duży dyskomfort?


Tak. Miałem naciągnięty biceps w lewej ręce. Nie mogłem uderzać lewym sierpowym, a także lewym hakiem. W ferworze walki jednak się mi to zdarzyło. Wtedy czułem ból i "ciągnięcie" w bicepsie. Z kolei w końcówce czwartej rundy, poczułem ból w prawej ręce. W następnych rundach walczyłem tylko dzięki charakterowi. Miałem świadomość, że wygrywam w tym pojedynku. Chciałem tylko dotrwać do końca.


Podziwiam Cię, bo niektórzy mają problem, żeby chodzić po górach nawet z dwoma sprawnymi rękami. Ty to robisz z jedną. Szedłeś na Giewont, gdzie jest odcinek, podczas którego trzeba było trzymać się łańcuchów. Jak widać, nie sprawiało Ci to jednak problemów.


Mam dwie zdrowe nogi i nie sprawiało mi to problemu, żeby chodzić po górach.


Narzuciłeś sobie szybkie tempo. W tym roku stoczyłeś już cztery walki. Czujesz już jakieś zmęczenie czy to Cię jeszcze bardziej nakręca?


Po ostatniej walce czułem lekkie zmęczenie, ale chwilkę odpocząłem i już jestem głodny kolejnych walk. Czekam na moment, kiedy będę mógł boksować prawą ręką. Nie mogę się doczekać kolejnych wyzwań.

 

ZOBACZ TAKŻE: Artur Szpilka zabrał głos po porażce Adama Kownackiego


Kiedy, w związku z tą kontuzją, będziesz mógł stoczyć kolejny pojedynek?


Prawdopodobnie nastąpi to pod koniec października. Zobaczę, jak to wszystko się ułoży. Taki jest jednak wstępny plan.


W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy stoczyłeś sześć walk. Czy jak spotkamy się za rok w wakacje, będziesz miał ich na koncie 12?


Mam nadzieję, że tak. Jeśli zdrowie dopisze, to tych walk będzie coraz więcej. Każdy pojedynek jest nowym doświadczeniem. Chciałbym cały czas piąć się w górę.

 

Cała rozmowa z Konradem Kozłowskim w załączonym materiale wideo.

 

Igor Marczak/PN, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie