Artur Szalpuk: Mamy bardzo mocną drużynę, która jest w stanie zdobyć złoty medal

Siatkówka
Artur Szalpuk: Mamy bardzo mocną drużynę, która jest w stanie zdobyć złoty medal
fot. Cyfrasport
Artur Szalpuk w finale MŚ 2018. Przyjmujący Projektu chce powalczyć o powrót do kadry.

Artur Szalpuk wywalczył z reprezentacją Polski złoty medal mistrzostw świata 2018. W tym sezonie nie znalazł się w kadrze, ale kibicuje swoim kolegom i wysoko ocenia ich szanse w zbliżającym się siatkarskim mundialu. – Mamy bardzo mocną drużynę, która jest w stanie zdobyć złoty medal – zaznaczył przyjmujący Projektu Warszawa.

Projekt Warszawa od początku sierpnia przygotowuje się do nadchodzącego sezonu w siatkarskiej ekstraklasie. W zespole występować będzie przyjmujący Artur Szalpuk. 

 

Zobacz także: Nadchodzą lepsze czasy dla Projektu Warszawa. "Stabilizacja to dla nas piękne słowo"

 

Szalpuk miniony sezon ligowy rozpoczął w ukraińskim zespole Epicentr-Podolany Horodok. Gdy na Ukrainie wybuchła wojna, wrócił do Polski i w marcu dołączył do Projektu Warszawa. Postanowił przedłużyć kontrakt z klubem na kolejny rok.

 

– Na pewno fajne jest wyjechanie i odłączenie się od polskiego piekiełka. Pojawiły się takie myśli w mojej głowie, ale po wszelkich zawirowaniach jakie miałem na Ukrainie stwierdziłem, że może przyda się jeden spokojniejszy sezon w naszej ukochanej PlusLidze, którą też należy docenić, bo jest mocna i są wspaniali kibice. My zawodnicy jesteśmy tą ligą rozpieszczeni, można naprawdę zrobić tu coś fajnego, więc stwierdziłem, że zostanę – powiedział przyjmujący.

 

Klub w minionym sezonie zajął dziewiąte miejsce, jednak w tym roku zapowiada walkę o powrót do ligowej czołówki. Jakie cele indywidualne ma Szalpuk?

 

– Chciałbym stanowić o sile zespołu, być osobą, która potrafi pomóc zbudować fajną atmosferę w zespole, być liderem i zdobywać dużo punktów. Chcę po prostu zaprezentować się najlepiej jak potrafię – przyznał siatkarz.

 

W 2015 roku zadebiutował w reprezentacji Polski, jednak w zeszłym roku nie załapał się do składu na Ligę Narodów oraz igrzyska olimpijskie w Tokio, a w tym sezonie nie został nawet powołany przez Nikolę Grbica na zgrupowanie. Ma więc dodatkową motywację, by po najbliższej edycji ligowych rozgrywek dostać się do kadry.

 

– Tak, to też jest jednym z moich dalekosiężnych celów, bo wcześniej jest wiele innych w klubie. Na pewno każdy chciałby grać w reprezentacji. Na mojej pozycji jest jednak bardzo silna konkurencja i wielu bardzo, bardzo dobrych siatkarzy. Nie obrażę się, jeśli jeszcze kiedyś w przyszłości zagram w kadrze – podkreślił Szalpuk.

 

Projekt w nadchodzącym sezonie będzie prowadzony przez nowego trenera, znanego z PlusLigi Włocha Roberto Santilliego. Wcześniej prowadził między innymi Indykpol AZS Olsztyn i Jastrzębski Węgiel. Jak wrażenia po pierwszych treningach z nowym szkoleniowcem?

 

– Pozytywne, ale pierwsze wrażenie zawsze jest dobre, dopiero po sezonie się okazuje, że wcale nie było tak super, albo było jeszcze lepiej niż myślałeś. Mam nadzieję, że dalej będzie tak dobrze, jak jest teraz – powiedział Szalpuk.

 

Jest on wciąż jeszcze aktualnym mistrzem świata. Wraz z reprezentacją wywalczył złoto podczas turnieju we Włoszech i Bułgarii w 2018 roku. Czy sądzi, że prowadzony przez Grbica polski zespół obroni tytuł w turnieju, który zacznie się 26 sierpnia?

 

– Są w stanie tego dokonać. Jest to doświadczony zespół, który już wiele osiągnął, zdobywał medale na wielu imprezach. Jest zbudowany na dwukrotnych zwycięzcach Ligi Mistrzów oraz aktualnych mistrzach świata. To samo za siebie mówi, że mamy bardzo mocną drużynę, która jest w stanie zdobyć złoty medal – zaznaczył Szalpuk.

 

RM, Polsat Sport, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie