Kamil Semeniuk: Chcemy wygrać z Meksykiem 3:0
Reprezentacja Polski udanie rozpoczęła siatkarskie mistrzostwa świata, wygrywając z Bułgarią 3:0. W niedzielę "Biało-Czerwoni" zmierzą się z Meksykiem. - Podejdziemy do meczu z chęcią zwycięstwa, najlepiej w stosunku 3:0 - powiedział przyjmujący naszej kadry, Kamil Semeniuk.
Marta Ćwiertniewicz, Polsat Sport: Chyba będziesz się śnił po nocach Aleksandyrowi Nikołowowi.
Kamil Semeniuk, przyjmujący reprezentacji Polski: Tak się złożyło, że seria zagrywek, a także cała nasza taktyka były skupione na tym zawodniku. Myślę, że wciąż wspomina to spotkanie i nie są to raczej miłe wspomnienia.
Jak to robicie, że niemal każdy plan trenera jest realizowany od A do Z?
Tak się po prostu udało w tym spotkaniu. Nie zawsze to wychodzi, staramy się robić wszystko, aby to, co mamy na odprawie taktycznej, wcielić w życie na boisku. Mecz z Bułgarią wyszedł nam dobrze pod względem taktycznym. Myślę jednak, że wpływ na naszą dobrą postawę miała także atmosfera pierwszego spotkania mistrzostw.
Twoje statystyki są fantastyczne: 11/17 skończonych piłek, do tego znakomita zagrywka. Czy masz jakiś przepis na utrzymywanie takiej formy przez długi czas?
Nie wiem, jak odpowiedzieć na to pytanie. Staram się robić wszystko najlepiej, jak potrafię. Jestem jedynym przyjmującym na boisku, więc jeśli tylko dobrze opanuję piłkę, to później wystawiam ją chłopakom i zdobywamy kolejne punkty. Moja dobra gra nie jest tylko moją zasługą. Każdy dokłada do tego swoją cegiełkę.
Misja "Bułgaria" zakończona sukcesem, teraz czas na misję "Meksyk". W jaki sposób przygotowujecie się do meczu?
Myślę, że niczym nie zaskoczymy. Do tego rywala podchodzimy tak, jak do każdego innego. Oczywiście wiemy, że Meksyk nie jest najlepszą reprezentacją na świecie, mało kto zna ich zawodników chociażby z nazwiska. Nie zmienia to jednak faktu, że podejdziemy do spotkania zmotywowani i z chęcią zwycięstwa, najlepiej w stosunku 3:0.
Zapis rozmowy w poniższym materiale wideo.
